Lekarz musi wskazać choremu cenę leku

Lekarze krytykują nowe wzory recept, które każą im określać, ile do farmaceutyku dopłaca NFZ. Aptekarze odsyłają po tę informację do gabinetu

Publikacja: 13.03.2012 08:09

Lekarz musi wskazać choremu cenę leku

Lekarz musi wskazać choremu cenę leku

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Od 10 marca obowiązuje nowe rozporządzenie w sprawie recept lekarskich. Przepisy zobowiązały do wskazywania na recepcie stopnia odpłatności za lek. Nowe wzory recept zawierają bowiem specjalną rubrykę, w której lekarz powinien odnotować, czy NFZ dopłaca do medykamentu 30, 50 proc. lub może pacjent płaci ryczałtem.

Ryczałt i podwójna odpłatność

65 mln zł musiały zwrócić w 2010 r. lecznice do NFZ z tytułu nienależnie pobranej refundacji

Lekarzom ułatwi zadanie to, że rubrykę trzeba będzie wypełniać tylko przy ryczałcie i gdy farmaceutyk ma dwa różne poziomy odpłatności. Przykładem może tu być zoladex, za który chory na raka prostaty zapłaci ryczałtem 38 zł, a osoba cierpiąca na endomitriozę zapłaci na ten sam lek 100 proc., czyli 338 zł. Podobnie jest z jednym z leków antyalergicznych, który ma refundację 30 proc. tylko w przypadku alergicznego kataru i przewlekłej pokrzywki idiopatycznej. Leków z podwójną odpłatnością jest ok. 230.

Do końca 2011 r., do kiedy obowiązywało jeszcze rozporządzenie o receptach z 2008 r., lekarz nie musiał w ogóle odnotowywać na drukach recept poziomu odpłatności za lek. Zmiany wprowadziło jednak w grudniu rozporządzenie o receptach wydane w związku z wchodzącą w życie w styczniu ustawą refundacyjną i nowelizacją ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Minister zdrowia po protestach lekarzy na przełomie roku zmienił jednak po raz drugi rozporządzenie o receptach, znosząc lekarzom obowiązek każdorazowego określania na ich drukach stopnia odpłatności.

Pozorne ułatwienie

530 mld zł wydał Narodowy Fundusz Zdrowia na refundację w styczniu 2012 roku

Jak się okazuje, dla lekarzy jest to tylko pozorne ułatwienie i czują się oszukani. Zgłębiając przepisy, wychodzi na to, że nawet gdy za lek nie należy się refundacja, trzeba zrobić odpowiednią adnotację na dokumencie.

– W takiej sytuacji powinniśmy napisać albo 100 proc. albo „X". Po co urzędnicy to wymyślili? Jedyne wyjaśnienie, jakie znalazłam, to takie, że jeśli pacjentowi na recepcie napiszę „X" zamiast 100 proc., to mniej kłuje go to w oczy – mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz z Federacji Porozumienie Zielonogórskie. Opowiada, że dziennie dostaje po kilka telefonów od lekarzy, którzy skarżą się na aptekarzy odsyłających pacjenta do gabinetu po skreślenie tych 100 proc. Chory przy okienku w aptece dowiaduje się bowiem, że lek jest refundowany, ale chyba lekarz się pomylił i wpisał te 100 proc.

Na nowe rozporządzenie przychylniejszym okiem patrzą natomiast aptekarze.

– To jest bardziej propacjenckie rozporządzenie niż to przygotowane w grudniu. Wynika z niego, że recepta musi być czytelna dla farmaceuty.

Jeśli tylko jest w stanie odczytać nazwę leku, a jest ona nieco niewyraźnie napisana, aptekarz nie będzie musiał za każdym razem, w obawie przed kontrolą z NFZ, odsyłać pacjenta do gabinetu po korektę – mówi Marek Jędrzejczak, wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Zaznacza, że niewyraźnie napisana nazwa leku była jedną z najczęstszych przyczyn odsyłania chorego z apteki bez leku, ponieważ właścicielowi za jej realizację groziło ukaranie przez urzędników z NFZ. Lekarze dostawali natomiast kary finansowe najczęściej w sytuacji, gdy receptę na lek ze zniżką dostał nieubezpieczony lub nie było potwierdzenia w dokumentacji medycznej, że cierpi na dane schorzenie.

podstawa prawna: rozporządzenie ministra zdrowia z  8 marca 2012 r. DzU z 2012 r. poz. 260

Czytaj także w serwisach:

Sfera budżetowa

»

Lekarze i pielęgniarki

Prawo dla Ciebie

»

Od 10 marca obowiązuje nowe rozporządzenie w sprawie recept lekarskich. Przepisy zobowiązały do wskazywania na recepcie stopnia odpłatności za lek. Nowe wzory recept zawierają bowiem specjalną rubrykę, w której lekarz powinien odnotować, czy NFZ dopłaca do medykamentu 30, 50 proc. lub może pacjent płaci ryczałtem.

Ryczałt i podwójna odpłatność

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara