Lekarze źle wpisują NIP pacjenta na zwolnieniach lekarskich

Przez brak dokumentu ubezpieczenia lekarze błędnie wpisują NIP pacjenta na zwolnieniach lekarskich. Chcą, by ZUS zdjął z nich ten obowiązek.

Publikacja: 22.04.2013 08:55

Przez brak dokumentu ubezpieczenia lekarze błędnie wpisują NIP pacjenta na zwolnieniach lekarskich.

Przez brak dokumentu ubezpieczenia lekarze błędnie wpisują NIP pacjenta na zwolnieniach lekarskich.

Foto: www.sxc.hu

Odkąd w przychodniach i szpitalach działa system eWUŚ, lekarz czy pielęgniarka sprawdzają online, czy pacjent posiada ubezpieczenie zdrowotne. Wystarczy, że wprowadzą numer PESEL pacjenta. Z jednej strony to ułatwienie dla chorego, bo zgodnie ze znowelizowaną ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej nie musi już nosić żadnych dokumentów potwierdzających jego ubezpieczenie. Z drugiej strony bywa to utrudnieniem dla lekarzy. Ci mają kłopoty z poprawnym wypełnianiem druków zwolnień lekarskich ZUS-ZLA.

Już bez RMUA

Wszystko przez to, że pacjenci nie mają przy sobie dokumentu, na którym widniałby numer NIP pracodawcy. Jeszcze przed wprowadzeniem systemu eWUŚ medycy mogli sprawdzić numer na dokumencie RMUA pacjenta lub w jego książeczce ubezpieczeniowej.

– Teraz chorzy często recytują nam NIP zakładu pracy z pamięci. Na zwolnieniach zdarzają się pomyłki. ZUS zwraca więc placówkom medycznym zwolnienia – mówi Bożena Janicka, prezes Pracodawców Ochrony Zdrowia. Podkreśla, że takie sterty druków trzeba poprawiać, dzwonić do pacjentów lub ich pracodawców i ponownie odsyłać do ZUS. Najwięcej kłopotów jest z pacjentami pracującymi na kilka etatów. Dlatego np. problem z podaniem trzech numerów NIP miała nauczycielka zatrudniona w trzech szkołach. – Rekordzista pracował w pięciu miejscach i jego zwolnień lekarskich dla pięciu pracodawców też nie udało się poprawnie wystawić – mówi Janicka. Lekarze rodzinni z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia zwrócili się więc do prezesa ZUS z prośbą, aby ten wskazał im dokument bądź dał narzędzie, na podstawie którego mogą poprawnie wypełnić druk ZLA (zaświadczenie o czasowej niezdolności do pracy).  Ani im, ani „Rz" biuro prasowe nie odpowiedziało, co zamierza zrobić z tym problemem.

5,8 mln zwolnień wystawili lekarze osobom pracującym w I półroczu 2012 r.

Informatyzacja pomaga

Kłopotów z wystawianiem zwolnień nie widzą już lekarze, którzy mają w przychodniach dokumentację pacjentów w postaci elektronicznej.

– Ja od dwóch lat nie piszę zwolnień, ale drukuję. W systemie komputerowym zaznaczam tylko, do kiedy pacjentowi należy się zwolnienie, i zaznaczam kod choroby – mówi Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz rodzinny z Porozumienia Zielonogórskiego. Zaznacza, że informację  o numerze NIP system zna, bo pacjent, zapisując się po raz pierwszy do przychodni, jest proszony o podanie danych pracodawcy.  Tak dalece zinformatyzowanych placówek w kraju jest na razie jak na lekarstwo.

Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego podobnie jednak jak medycy z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia postulują o to, by ZUS zdjął z medyków obowiązek wpisywania na druku zwolnienia numeru NIP pracodawcy pacjenta. – To jest informacja zbędna. Nie byłoby kłopotów z błędnymi numerami NIP, gdyby ZUS po numerze PESEL pacjenta, który i tak wpisujemy na zwolnieniu, sam znalazł płatnika składek – mówi Zabielska-Cieciuch.

11,88 dnia wynosiła przeciętna długość zwolnienia osób  pracujących w I półroczu 2012 r.

Nie wiadomo jeszcze, czy ZUS w przyszłości przychyli się do postulatów lekarzy. Wiadomo natomiast, że przygotowuje system e-zwolnień.  Dzięki niemu lekarz będzie miał informację na temat dotychczasowych absencji chorobowych pacjenta, a jego pracodawca i ZUS otrzymają informację o zwolnieniu tuż po jego wystawieniu. Lekarz prześle bowiem online informacje o zwolnieniu do ZUS i pracodawcy jeszcze podczas pobytu pacjenta w gabinecie.

Tylko że e-zwolnienia ruszą dopiero w 2014 r. A problem z weryfikacją numeru NIP jest od nowego roku, czyli wprowadzenia systemu eWUŚ.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.nowosielska@rp.pl

Odkąd w przychodniach i szpitalach działa system eWUŚ, lekarz czy pielęgniarka sprawdzają online, czy pacjent posiada ubezpieczenie zdrowotne. Wystarczy, że wprowadzą numer PESEL pacjenta. Z jednej strony to ułatwienie dla chorego, bo zgodnie ze znowelizowaną ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej nie musi już nosić żadnych dokumentów potwierdzających jego ubezpieczenie. Z drugiej strony bywa to utrudnieniem dla lekarzy. Ci mają kłopoty z poprawnym wypełnianiem druków zwolnień lekarskich ZUS-ZLA.

Pozostało 87% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów