– Fundusz proponuje mi warunki, na których mój szpital nie może funkcjonować. Nie podpiszę umowy, która wpędzi moją placówkę w długi – oburza się Dariusz Hankiewicz, dyrektor szpitala w Radzyniu Podlaskim (Lubelskie).
Szpitale powinny podpisać kontrakty z NFZ do 1 stycznia. Zostało tylko kilka dni, tymczasem do środy umowy zawarły placówki z zaledwie trzech regionów: Zachodniopomorskiego, Pomorskiego i Wielkopolski.
– W pozostałych regionach kontraktowanie przebiega dynamicznie – ocenia Edyta Grabowska-Woźniak, rzecznik NFZ. I dodaje, że umowy Fundusz będzie podpisywać także na początku przyszłego roku.
Pacjentom na razie nie grozi, że zostaną bez opieki. Zgodnie z przepisami placówki, które kontraktów nie mają, przyjmują chorych jeszcze przez dwa miesiące po wygaśnięciu umowy z Funduszem.
[wyimek]Placówki mogą przyjmować pacjentów przez dwa miesiące po wygaśnięciu umów[/wyimek]