Leczenie cudzoziemców polską specjalnością

Nasza służba zdrowia coraz więcej zarabia na leczeniu cudzoziemców, którzy coraz częściej wybierają Polskę na miejsce leczenia.

Aktualizacja: 02.09.2010 03:03 Publikacja: 01.09.2010 23:00

Leczenie cudzoziemców polską specjalnością

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Fala cudzoziemców napływająca do polskich klinik i gabinetów lekarskich kreuje nową polską specjalność eksportową. Turystyka medyczna już trafiła na sporządzoną w Ministerstwie Gospodarki listę 27 branż, spośród których do połowy września zostanie wybranych 15, najbardziej kojarzących się z Polską i budujących jej pozytywny wizerunek za granicą. Te wybrane branże mają otrzymać potężne wsparcie na promocję gospodarczą z funduszy unijnych.

– Wartość pomocy publicznej oraz działań prowadzonych bezpośrednio przez ministra gospodarki sięgnie 400 mln zł – zapowiada naczelnik wydziału promocji ministerstwa Igor Mitroczuk.

Choć narzekamy na służbę zdrowia, leczenie obcokrajowców przynosi polskiej gospodarce pokaźne wpływy. Tylko w pierwszym półroczu 2010 r. zagraniczni pacjenci pozostawili u nas grubo ponad pół miliarda złotych.

Według szacunków Izby Gospodarczej Turystyki Medycznej (IGTM) na leczenie bądź zabiegi przyjechało do nas w tym czasie ok. 120 tys. cudzoziemców. – Każdy z nich wydał średnio na koszty leczenia przynajmniej 4,5 tys. zł. Do tego dochodzą wydatki na zakwaterowanie, wyżywienie i transport – mówi prezes Izby Artur Gosk. Zapowiada, że w drugiej połowie roku łączne wpływy z turystyki medycznej będą o 15 – 20 proc. wyższe.

Skąd ten boom? Magnesem są konkurencyjne ceny, zwłaszcza u stomatologów i chirurgów plastycznych. Przybysze z Wielkiej Brytanii, zamiast wydawać u siebie równowartość 5,6 tys. zł za wstawienie implantu zęba, w polskim gabinecie płacą 2,1 tys. zł. Za lifting twarzy 9 tys. zł zamiast 30 tys., za powiększenie piersi 10 – 15 tys. zł zamiast 15 – 26 tys. Kolejne atuty to krótki czas oczekiwania na zabiegi i wysoka jakość usług.

Obcokrajowcy ściągają także do polskich uzdrowisk. Na deptakach Świeradowa-Zdroju czy Dusznik słychać głównie język niemiecki. Ale nie tylko: – Będziemy ściągać kuracjuszy z Białorusi. Są mniej wymagający i nie dyskutują o cenach – mówi burmistrz Kudowy-Zdroju Czesław Kręcichwost. IGTM za pośrednictwem jednego z biur turystycznych ma teraz zapraszać do Polski pacjentów z Egiptu. Natomiast na przyszły rok zapowiada podpisanie kontraktów na leczenie obywateli państw Zatoki Perskiej. Umowy zawierane z polskimi placówkami mają być warte co najmniej 5 mln dolarów każda.

Fala cudzoziemców napływająca do polskich klinik i gabinetów lekarskich kreuje nową polską specjalność eksportową. Turystyka medyczna już trafiła na sporządzoną w Ministerstwie Gospodarki listę 27 branż, spośród których do połowy września zostanie wybranych 15, najbardziej kojarzących się z Polską i budujących jej pozytywny wizerunek za granicą. Te wybrane branże mają otrzymać potężne wsparcie na promocję gospodarczą z funduszy unijnych.

– Wartość pomocy publicznej oraz działań prowadzonych bezpośrednio przez ministra gospodarki sięgnie 400 mln zł – zapowiada naczelnik wydziału promocji ministerstwa Igor Mitroczuk.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
Prawo dla Ciebie
Operowana robotem da Vinci zmarła. Prawnicy tłumaczą, czym jest eksperyment medyczny
Prawo karne
Wyłudził od Romario miliony. Oszust z Biłgoraja wrócił do Polski
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku