Konkursy na leczenie – do kosza?

1,5 tys. postępowań, które ogłosił NFZ, za kilka dni może być unieważnionych. Wszystko przez spóźnienie resortu

Publikacja: 22.09.2010 05:12

Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu Ministerstwo Zdrowia ogłosi tzw. rozporządzenia koszykowe. Określają one, do jakiego rodzaju leczenia mamy prawo w szpitalach w ramach składki zdrowotnej. Resort złagodzi wymagania dotyczące sprzętu i kadry szpitalnej, jakie ustalił w zeszłym roku (obowiązywało roczne vacatio legis, więc wkrótce weszłyby w życie).

– Nowe przepisy w większym stopniu uwzględniają rzeczywistość szpitalną. Wymagania dotyczące kadry i sprzętu są bardziej elastyczne – mówi Marek Skarzyński, dyrektor szpitala w Piszu (Warmińsko-Mazurskie). – Sytuacja w szpitalach jest bardzo zróżnicowana. Wszędzie brakuje specjalistów i trudno ściągnąć ich do pracy w małych placówkach.

[srodtytul]Niedokładny tomograf[/srodtytul]

Przykłady? Stare przepisy mówiły np., że na ginekologii samodzielnie może dyżurować tylko lekarz z drugim stopniem specjalizacji. Teraz wystarczy, by był to specjalista ginekolog. Stare przepisy wymagały, by szpitale, które wykonują tomografię, wykorzystywały nowoczesne, bardzo dokładne urządzenia. Teraz wymagania dotyczące dokładności sprzętu obniżono.

Nowe rozporządzenie wprowadza za to wymagania co do liczby pielęgniarek przypadających na łóżko pacjenta.

– Niepokoi mnie to – przyznaje Grzegorz Gałązka, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach. – Na niektórych oddziałach liczba pielęgniarek gwałtownie wzrośnie, bez żadnego uzasadnienia.

Przepisy dotyczące zatrudnienia pielęgniarek są gestem w stronę tego środowiska. Minister Ewa Kopacz włączyła je do rozporządzeń koszykowych w czasie prezydenckiej kampanii wyborczej.

Jest też inny problem. Rozporządzenia określające koszyk szpitalnych usług mają się ukazać w tym tygodniu, tymczasem konkurs na leczenie w szpitalach, który ogłasza się na ich podstawie, trwa już od kilku dni. Oddziały NFZ ogłosiły ok. 1,5 tys. postępowań konkursowych na podstawie ustalonych przed rokiem ostrzejszych wymagań. A te za parę dni przestaną być aktualne.

[srodtytul]Urzędniczy ping-pong[/srodtytul]

– Jest prawdopodobne, że tam, gdzie już ogłoszono konkursy na leczenie szpitalne, zostaną one unieważnione – przyznaje Piotr Olechno, rzecznik resortu zdrowia. – Nie dotyczy to całej Polski. Niektóre oddziały NFZ czekają na nowe rozporządzenia koszykowe.

– Zdajemy sobie sprawę, że ogromna praca, jaką jest przygotowanie oferty dla funduszu, trafi do kosza – mówi jeden z dyrektorów z województwa lubelskiego. – Ale nie chcemy ryzykować. Gdyby nowy konkurs się jednak nie odbył, zostalibyśmy bez przygotowanej oferty.

Urzędnicy resortu tłumaczą, że publikacji rozporządzeń nie mogą przyspieszyć, bo nim je wydadzą, musi się uprawomocnić nowelizacja ustawy zdrowotnej. Po cichu liczyli, że NFZ wstrzyma konkurs na leczenie.

Fundusz jednak uznał, że resort zdrowia spóźnił się z rozporządzeniami już trzy miesiące i dłużej czekać nie może. „Zagrożone byłoby terminowe rozstrzygnięcie konkursu na leczenie w 2011 roku” – pisał szef NFZ Jacek Paszkiewicz do dyrektorów oddziałów.

NFZ nie chce komentować tego, że ogłoszone konkursy mogą być unieważnione.

– Urzędnicy grają w ping-ponga, dyskutują, który urząd jest winien opóźnień, a my jesteśmy tą odbijaną piłeczką – mówi jeden z dyrektorów.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=s.szparkowska@rp.pl]s.szparkowska@rp.pl[/mail][/i]

Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu Ministerstwo Zdrowia ogłosi tzw. rozporządzenia koszykowe. Określają one, do jakiego rodzaju leczenia mamy prawo w szpitalach w ramach składki zdrowotnej. Resort złagodzi wymagania dotyczące sprzętu i kadry szpitalnej, jakie ustalił w zeszłym roku (obowiązywało roczne vacatio legis, więc wkrótce weszłyby w życie).

– Nowe przepisy w większym stopniu uwzględniają rzeczywistość szpitalną. Wymagania dotyczące kadry i sprzętu są bardziej elastyczne – mówi Marek Skarzyński, dyrektor szpitala w Piszu (Warmińsko-Mazurskie). – Sytuacja w szpitalach jest bardzo zróżnicowana. Wszędzie brakuje specjalistów i trudno ściągnąć ich do pracy w małych placówkach.

Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"