Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu Ministerstwo Zdrowia ogłosi tzw. rozporządzenia koszykowe. Określają one, do jakiego rodzaju leczenia mamy prawo w szpitalach w ramach składki zdrowotnej. Resort złagodzi wymagania dotyczące sprzętu i kadry szpitalnej, jakie ustalił w zeszłym roku (obowiązywało roczne vacatio legis, więc wkrótce weszłyby w życie).
– Nowe przepisy w większym stopniu uwzględniają rzeczywistość szpitalną. Wymagania dotyczące kadry i sprzętu są bardziej elastyczne – mówi Marek Skarzyński, dyrektor szpitala w Piszu (Warmińsko-Mazurskie). – Sytuacja w szpitalach jest bardzo zróżnicowana. Wszędzie brakuje specjalistów i trudno ściągnąć ich do pracy w małych placówkach.
[srodtytul]Niedokładny tomograf[/srodtytul]
Przykłady? Stare przepisy mówiły np., że na ginekologii samodzielnie może dyżurować tylko lekarz z drugim stopniem specjalizacji. Teraz wystarczy, by był to specjalista ginekolog. Stare przepisy wymagały, by szpitale, które wykonują tomografię, wykorzystywały nowoczesne, bardzo dokładne urządzenia. Teraz wymagania dotyczące dokładności sprzętu obniżono.
Nowe rozporządzenie wprowadza za to wymagania co do liczby pielęgniarek przypadających na łóżko pacjenta.