Z ustawy o refundacji leków znika przepis, który był przyczyną ogólnopolskiego protestu lekarzy na przełomie roku i wypisywania przez nich recept z pieczątką „refundacja do decyzji NFZ". Dzisiaj wchodzi bowiem w życie nowelizacja ustawy i uchyla art. 48 ust. 8 i 9. Zobowiązywał on medyka do zwrotu Narodowemu Funduszowi Zdrowia kwoty nienależnej refundacji, m.in. gdy lekarz wypisał receptę na lek refundowany pacjentowi nieubezpieczonemu lub nieuprawnionemu ze względów medycznych do zakupu farmaceutyku ze zniżką.
Lekarze domagali się usunięcia tego przepisu, twierdząc, że przerzuca na nich obowiązek weryfikacji ubezpieczenia obywateli, a kontrolerom z NFZ daje pole do nadużyć.
Nowelizacja nie oznacza jednak, że podstawa do karania medyków przez NFZ zniknęła.
– Wykreślenie dwóch ustępów z art. 48 to usunięcie jednej kary oprócz tych, które niestety już od kilku lat obowiązują w innych regulacjach – tłumaczy Paulina Kieszkowska-Knapik, adwokat z kancelarii Baker & McKenzie.
Podstawa dochodzenia roszczeń
Chodzi tu o rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie ogólnych warunków zawierania umów, które jest dla prezesa NFZ podstawą do podpisywania kontraktów ze szpitalami i gabinetami lekarskimi. Paragraf 31 w załączniku nr 1 do rozporządzenia stanowi bowiem, że fundusz może nałożyć na lekarza sankcję wraz z odsetkami, jeśli wypisał lek osobie nieuprawnionej i bez wskazań medycznych.