Ile z refundacji dla koncernu

Leki na astmę promowane ?w badanej przez CBA i prokuraturę akcji cieszyły się wielką popularnością.

Publikacja: 17.04.2014 05:27

Ile z refundacji dla koncernu

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek Dominik Pisarek

Brytyjski koncern farmaceutyczny GlaxoSmithKline osiągał ogromne przychody ze sprzedaży dwóch refundowanych leków, które promowano wśród polskich lekarzy akcją „Patron". Kwota refundacji wyniosła ponad 370 mln zł w ciągu czterech lat – wynika z danych NFZ dla „Rz".

Chodzi o Seretide i Vizendo, leki przeciwastmatyczne, stosowane także przy przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc i eozynofilowym zapaleniu oskrzeli. W 2010 r. były nowością na polskim rynku farmaceutycznym.

CBA i FBI

Łódzka prokuratura twierdzi, że akcja „Patron" (prowadzona w latach 2010–2012; miała też cele edukacyjne; ponadto w jej ramach firma użyczała lecznicom sprzęt diagnostyczny) nosiła znamiona korupcji. Lekarze mieli dostawać po 500 zł brutto za przeprowadzenie pogadanek i szkoleń. Te jednak – zdaniem CBA i śledczych – były fikcją. W rzeczywistości lekarze mieli dostawać pieniądze za wystawianie recept na dwa wspomniane leki.

Zarzuty korupcyjne ma w tej sprawie już łącznie 13 osób, w tym Edyta N. z łódzkiego oddziału GSK oraz lekarze tamtejszych przychodni. Jeden z nich został już za to skazany w ubiegłym roku.

Jak ujawniła wczoraj „Rz", Centralne Biuro Antykorupcyjne będzie badać, czy podobny mechanizm w akcji „Patron" funkcjonował w całej Polsce. CBA zainteresowało sprawą amerykańskie FBI, by z jego pomocą sprawdzić, czy koncern wiedział o łapówkach i czy dawał na nie przyzwolenie.

Z danych Narodowego Funduszu Zdrowia, które otrzymała „Rz", wynika, że lek Seretide (w aerozolu oraz proszku do inhalacji, tzw. dysk) cieszył się wśród lekarzy ogromnym powodzeniem – w 2010 r. kwota refundacji wyniosła ponad 55 mln zł, w 2011 r. – ponad 66 mln, w 2012 r. – 158,5 mln zł, by w ubiegłym roku spaść do ponad 84 mln.

Sylwia Wądrzyk z centrali NFZ wyjaśnia: – W 2012 r. leki stosowane do tej pory m.in. na astmę czy alergię poza wskazaniami rejestracyjnymi przestały być przepisywane, a zyskały leki, w przypadku których były odpowiednie wpisy rejestracyjne – tłumaczy Wądrzyk. Do tych zyskujących należało wiele leków GSK, ale też innych producentów.

Seretide do inhalacji był refundowany nawet do blisko 80 zł za opakowanie (pacjent płacił tylko 25 zł), a w aerozolu nawet do 100 zł.

Vizendo w tabletkach jest znacznie tańszy (kosztuje ok. 50 zł, z czego połowa jest refundowana). W ciągu czterech lat na polskim rynku NFZ zrefundował producentowi ponad 7 mln zł – połowę tej sumy w 2011 r.

Rzesza pacjentów

Dr Adam Nowiński, specjalista chorób płuc, uważa, że to, iż lekarze często zapisywali zarówno lek Seretide, jak i Vizendo nie jest zaskakujące.

– Przez długi okres te dwa leki nie miały praktycznie alternatywy. Kiedy zostały wprowadzone, na rynku były tylko one i równie drogi preparat firmy konkurencyjnej – wyjaśnia dr Nowiński.

Tłumaczy, co jest ich atutem: – Np. Seretide to lek złożony, zawiera zarówno preparat rozszerzający oskrzela, jak i leczący stan zapalny.

Jak wyjaśnia, w sytuacji kiedy pacjenci mają zaordynowane dwa oddzielne leki – np. jeden leczący stan zapalny, a drugi rozszerzający oskrzela  – zdarza się, że biorą tylko jeden, a o drugim zapominają, co może być szkodliwe dla ich zdrowia.

Według danych Glaxo na astmę oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc cierpi w Polsce 6 mln osób – to rzesza odbiorców produktów koncernu.

Celem „Patrona" było wykrycie chorych z bezobjawową postacią choroby, którą szacuje się nawet na 4 mln osób dodatkowo. Program miał m.in. za pomocą testów zdiagnozować tych chorych. Tylko w 2010 r. „Patron" obejmował aż 1500 ośrodków zdrowia i gabinetów lekarskich w Polsce: zdecydowana część w Kujawsko-Pomorskiem oraz Śląskiem.

Inny specjalista chorób płuc (chciał pozostać anonimowy) opowiada „Rz", iż zapisał się do programu, ale niemal od razu zrezygnował. Dlaczego?

– Nie ujawnię powodów – mówi. Jego zdaniem dzisiaj Seretide ma kilka tańszych, a równie skutecznych odpowiedników. – Ale są pacjenci, którzy chcą, aby im zapisywać tylko lek Glaxo – podkreśla.

Brytyjski koncern farmaceutyczny GlaxoSmithKline osiągał ogromne przychody ze sprzedaży dwóch refundowanych leków, które promowano wśród polskich lekarzy akcją „Patron". Kwota refundacji wyniosła ponad 370 mln zł w ciągu czterech lat – wynika z danych NFZ dla „Rz".

Chodzi o Seretide i Vizendo, leki przeciwastmatyczne, stosowane także przy przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc i eozynofilowym zapaleniu oskrzeli. W 2010 r. były nowością na polskim rynku farmaceutycznym.

Pozostało 89% artykułu
Ochrona zdrowia
Szpitale toną w długach. Czy będą ograniczać liczbę pacjentów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ochrona zdrowia
Podkomisja Kongresu USA orzekła, co było źródłem pandemii COVID-19 na świecie
Ochrona zdrowia
Rząd ma pomysł na rozładowanie kolejek do lekarzy
Ochrona zdrowia
Alert na porodówkach. „To nie spina się w budżecie praktycznie żadnego ze szpitali”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ochrona zdrowia
Pierwsze rodzime zakażenie gorączką zachodniego Nilu? "Wysoce prawdopodobne"