Pod wodą znajdzie się dwupasmowa droga dla aut i dwa tory szybkiej kolei. Czas podróży samochodem i pociągiem z Kopenhagi do Hamburga skróci się o godzinę.
Konstrukcja tunelu - zobacz grafikę (pdf)
Bełt Fehmarn to przesmyk między Zatoką Kilońską a Zatoką Meklemburską na zachodnim Bałtyku. Rozdziela dwie wyspy: Fehmarn należącą do Niemiec i duńską Lolland. Odległość między nimi to zaledwie 18 km. Przez obie przebiega najkrótsza droga między Hamburgiem i Kopenhagą. Dziś połączenie zapewnia prom samochodowo-pasażerski stale kursujący między niemieckim Puttgarden i duńskim Rodby.
Miliardy na dnie
– Chcemy zbudować ultranowoczesną, przyjazną dla środowiska infrastrukturę – powiedział Claus F. Baunkaer, szef firmy Farmern A/S, koordynatora budowy tunelu. – To rozwiązanie radykalnie poprawi komunikację między Danią, Skandynawią a resztą kontynentu europejskiego. Stworzymy nowe możliwości dla ruchu kolejowego zarówno na trasach europejskich, jak i lokalnych.
Dania chce wykorzystać tę okazję do radykalnego zmodernizowania dróg i tras kolejowych. Kiedy tunel zostanie otwarty, pod dnem Bałtyku będzie przejeżdżać 35 tys. pociągów i ponad 3 mln pojazdów rocznie.