Ministerstwo Rozwoju chce, by spółdzielnie mieszkaniowe i gminy budowały w programie Mieszkanie+. Dzięki temu ma być ich więcej. Dziś realizowana jest tylko część komercyjna programu. Wybudowano w niej ok. tysiąca lokali. A politycy obiecują w krótkim czasie 100 tys.
Niektórzy się cieszą
– Program Mieszkanie+ jest realną alternatywą dla komercyjnych przedsięwzięć – mówi Robert Nowicki, wiceminister rozwoju odpowiedzialny za budownictwo. I przypomina: – Mieszkanie+ to nie tylko strona komercyjna, ale też społeczne budownictwo czynszowe i socjalne. Dlatego pomocne mogą się okazać samorządy oraz spółdzielnie mieszkaniowe i towarzystwa budownictwa społecznego. Analizowane są rozwiązania prawne ułatwiające działania tych podmiotów na rynku budowlanym.
Czytaj też: Mieszkanie Plus: ułatwienia w budowie od 15 sierpnia 2019 r.
Zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju bardzo się podobają Związkowi Rewizyjnemu Spółdzielni Mieszkaniowych RP.
– Nikt z nami jeszcze nie rozmawiał o konkretnych propozycjach, czekamy na szczegóły – mówi Jerzy Jankowski, prezes Związku. – Spółdzielnie mają ogromny potencjał, dysponują atrakcyjnymi działkami budowlanymi. Zmieniły się przepisy. Dzięki temu mogą budować, tak jak dawniej, mieszkania lokatorskie za nisko oprocentowane kredyty mieszkaniowe udzielone przez Bank Gospodarstwa Krajowego.