Stoczniowy budynek z nowoczesnymi biurami

Remont dawnego budynku dyrekcji w Stoczni Gdańskiej ma się zakończyć w trzecim kwartale. Powstają tam nowoczesne biura.

Aktualizacja: 07.02.2020 13:49 Publikacja: 07.02.2020 13:21

Foto: ROL

Właścicielem nieruchomości jest spółka Stocznia Cesarska Development. Przed starym stoczniowym budynkiem dyrekcji inwestor otwiera nowy rozdział. Obiekt powstał w 1871 roku. - Przez lata był modyfikowany, rozbudowywany, a w czasie działań wojennych bardzo ucierpiał - opowiadaja przedstawiciele dewelopera. Remont, jaki dziś przechodzi nieruchomość, jest pierwszym etapem rewitalizacji Stoczni Cesarskiej (projektu rewitalizacji 16 ha postoczniowych w Gdańsku). To pierwsza kompleksowa modernizacja, obejmująca także wnętrza nieruchomości.

Okna, fugi, elewacje i ... zegar

- Wyczyszczeniu i scaleniu kolorystycznemu poddano 160 tys. historycznych cegieł z czterech różnych zakładów (Kokoszken-Kokoszki, Cadinen-Kadyny, Kolibken-Kolibki, Lenzen- Schmit – Leźno). Naprawiono, uzupełniono lub wymieniono 100 km fug - mówią przedstawiciele inwestora. - Olbrzymim wyzwaniem była naprawa i przywrócenie stolarki okiennej i drzwiowej. W czasie remontu wymieniono lub odrestaurowano łącznie 330 okien. Te, które nie zachowały się nawet w szczątkowej formie, trzeba było odtworzyć na podstawie dokumentacji zdjęciowej. W budynku założono izolacje przeciwwilgociowe. Po raz pierwszy w dyrekcji pojawi się winda. Budynek zostanie wyposażony w nowoczesne systemy wentylacyjne, grzewcze i przeciwpożarowe. Po wielu latach na wieżę dyrekcji powrócił również zegar.

- Naszym zadaniem było połączenie duszy jednego z najciekawszych budynków dawnej Stoczni Gdańskiej z potrzebami innowacyjnych i dynamicznie rozwijających się firm - mówi Jakub Bladowski, prezes zarządu Roark Studio, pracowni odpowiedzialnej za projekt wnętrz budynku. Postawiliśmy na odrestaurowanie i wyeksponowanie ceglanych murów, drewnianych schodów, okien i drzwi oraz stalowych detali i takie zagospodarowanie wnętrz, aby spełniały wymogi startupów i innych nowoczesnych firm. Budynek będzie wyposażony w nowoczesne zaplecze techniczne i sprzętowe, przygotowywane są współdzielone sale konferencyjne i mniejsze sale spotkań, przestrzeń coworkingowa ze strefami do wypoczynku i integracji.

- Wnętrze budynku ma z założenia stanowić przestrzeń elastyczną, gotową na przyjęcie najemcy o różnych potrzebach - dodaje Paulina Lehmann, architekt prowadzący z Roark Studio. - Zachowane i odrestaurowane historyczne elementy wyposażenia i wykończenia wnętrz stanowić będą tło docelowej aranżacji. Stonowana kolorystyka historycznego tła nie będzie się narzucać, pozwoli na uzupełnienie go aranżacją w dowolnej stylistyce.

Są najemcy

Po zakończeniu prac remontowych obiekt o powierzchni użytkowej 4 tys. mkw. będzie nadal pełnił funkcję biurową. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z dotychczasowego wyniku prac i dumni z multidyscyplinarnego zespołu, który wspiera nas w tym wyjątkowym projekcie - mówi Gerard Schuurman, dyrektor projektu Stoczni Cesarskiej. Pozytywna reakcja najemców, a także większej społeczności, jest dla nas sygnałem, że jesteśmy na właściwej drodze.

W dyrekcji, poza powierzchnią biurową, przygotowywane są współdzielone sale konferencyjne, strefy relaksu, kawiarnia i współdzielone aneksy kuchenne, ale również powierzchnia do organizacji konferencji, wystaw i imprez. Przestrzeń coworkingowa znajdzie się na dwóch najwyższych, dotychczas wyłączonych z użytkowania piętrach.

Budynek znalazł już pierwszych najemców. To m.in. firmy z branży projektowej i IT. - Odwiedziliśmy kilka bardzo ładnych nowoczesnych budynków i po kilku tygodniach od tych wizyt praktycznie nie byliśmy w stanie przypomnieć sobie czym się różniły - mówi Adam Ślipy, prezes zarządu firmy Seatech, przyszłego najemcy budynku dyrekcji, cytowany w komunikacie Stoczni Cesarskiej Development. - Do budynku trafiliśmy na bardzo wczesnym etapie remontu, ale wystarczyło nam otwarcie drzwi i w sumie podjęliśmy decyzję. To jest to! Wierzymy, że ten wyjątkowy klimat i charakter budynku stworzą nam komfortowe i niepowtarzalne miejsce pracy, co mamy nadzieję wesprze naszą kreatywność w projektowaniu nowych statków.

- Jesteśmy z Gdańska i czujemy się związani z tym miastem. Stocznia Cesarska ma olbrzymią szansę stać się nowym nieprzeciętnym miejscem na mapie Trójmiasta - ocenia cytowany w komunikacie Piotr Rocławski, dyrektor zarządzający Yetiz Interactive. - Jesteśmy agencją interaktywną, szukamy ciekawej i niebanalnej przestrzeni, która będzie pobudzała kreatywność.

- Ta inwestycja to nasza obietnica. Z taką samą pieczołowitością chcemy podejść do każdego budynku na terenie Stoczni Cesarskiej - podkreśla Gerard Schuurman. - Zależy nam na stworzeniu przestrzeni otwartej dla każdego mieszkańca Gdańska, gdzie powstaną nie tylko miejsca pracy, ale również nadwodne bulwary, kawiarnie, restauracje i miejskie place, a wszystko w pieczołowicie zrewitalizowanej dzielnicy, którą na każdym kroku wypełni duch historii tego miejsca.

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej