Po 14 maja 2020 roku przedawnią się roszczenia o zwrot wywłaszczonego gruntu

Jest jeszcze tylko kilka dni na składanie wniosków w sprawie zwrotu wywłaszczonego gruntu. Później roszczenie się przedawni.

Publikacja: 06.05.2020 07:51

Po 14 maja 2020 roku przedawnią się roszczenia o zwrot wywłaszczonego gruntu

Foto: Adobe Stock

Rok temu weszła w życie nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami (ugn). Przewiduje ona, że jeżeli od dnia przejęcia własności nieruchomości przez Skarb Państwa w trybie wywłaszczeniowym upłynęło 20 lat, nie wolno podważać wywłaszczenia, nawet gdy jego celu nigdy nie zrealizowano albo też wybudowano w tym miejscu kompletnie co innego. Dziś na tych gruntach znajdują się m.in. bloki mieszkalne, parki czy ogrody działkowe, choć nie taki był cel wywłaszczenia. Skala roszczeń może być ogromna.

Wcześniej takiego ograniczenia w prawie nie było. Art. 137 ugn mówił jedynie, że jeżeli państwo lub gmina zabrały nieruchomość na określony cel publiczny, powinny zacząć go realizować w terminie siedmiu lat od daty wywłaszczenia, a zakończyć w ciągu dziesięciu lat. Jeżeli państwo lub gmina nie trzymały się tych dat, uznawało się nieruchomość za zbędną na cel wywłaszczenia i wtedy wolno było domagać się jej oddania. Można było więc występować z roszczeniami nawet po upływie 30 czy 40 lat.

Czytaj także:

Pozostał rok na występowanie o zwrot wywłaszczonej nieruchomości

Postanowiono z tym skończyć. Nie można domagać się zwrotu nieruchomości w nieskończoność, bo utrudnia to obrót komunalnymi nieruchomościami i źle wpływa na jego bezpieczeństwo.

Nowe przepisy dały jednak szansę dawnym właścicielom na wystąpienie o zwrot. Przez rok wniosek w tej sprawie można było składać co do zasady do starosty właściwego ze względu na położenie nieruchomości. Co daje jego złożenie do 14 maja?

– U osoby, która złoży wniosek do 14 maja, nie będzie się brało pod uwagę przesłanki upływu 20 lat. Podobnie będzie ze sprawami rozpoczętymi, a niezakończonymi ostateczną decyzją. Dlatego warto o tym terminie pamiętać – mówi Maciej Obrębski, adwokat specjalizujący się w prawie nieruchomości.

Często też od wywłaszczenia minęło kilkadziesiąt lat, dlatego niejedna nieruchomości posiada dziś wielu współwłaścicieli. Co wtedy?

– Nie jest to jednoznacznie rozstrzygnięte w przepisach. Są dwie koncepcje. Według jednej istnieje podzielność żądania, co oznacza, że każdy uprawniony może dochodzić swojego udziału niezależnie od aktywności pozostałych uprawnionych. W konsekwencji możliwy jest zwrot w udziale, a reszta roszczenia ulegnie przedawnieniu. Zgodnie z drugą koncepcją wystarczy, że wniosek złoży jeden ze współwłaścicieli, a wtedy roszczenia pozostałych współwłaścicieli też się nie przedawnią. Pozostałych współwłaścicieli o wniosku powiadomi starosta. Jestem zwolennikiem tego drugiego podejścia – wyjaśnia mec. Obrębski.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"