Pośrednicy i zarządcy odpowiadają przed ministerialną komisją

Klienci pośredników, zarządców nieruchomości i rzeczoznawców majątkowych w razie kłopotów nie są pozostawieni sami sobie. Mogą kierować skargi do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej

Publikacja: 03.02.2007 00:01

Liczba skarg. Źródło: Ministerstwo Budownictwa, dane na 26 stycznia 2007 r.

Liczba skarg. Źródło: Ministerstwo Budownictwa, dane na 26 stycznia 2007 r.

Foto: Nieznane

Usytuowana przy ministrze budownictwa Komisja Odpowiedzialności Zawodowej to nic innego jak sąd dyscyplinarny dla pośredników, zarządców oraz rzeczoznawców majątkowych. Efektem przeprowadzonego przez nią postępowania może być nawet utrata licencji przez przedstawicieli tych zawodów

[srodtytul]Nie oddał dokumentów albo zawyżył wynagrodzenie [/srodtytul]

Wielu zarządców nie chce rozstać się ze swoim dotychczasowym miejscem pracy. Zarządy wspólnot wypowiadają umowy zarządzania, a ci nie przyjmują tego do wiadomości i np. nie chcą oddać dokumentów wspólnoty. Często dochodzi do sporów między zarządcą a zarządem o prawidłowe rozwiązanie umowy, w tym o wynagrodzenie.

Coraz więcej skarg dotyczy spraw finansowych. Właściciele dają zarządcom swobodny dostęp do swoich kont i z banku giną pieniądze.

W wypadku rzeczoznawców majątkowych najwięcej skarg dotyczy zawyżania lub zaniżania w operatach szacunkowych wartości nieruchomości. Ale nie tylko. Kwestionowane są także opinie biegłych sądowych. Niektóre operaty zawierają błędy, mylnie podają np. numer księgi wieczystej lub ustalenia miejscowego planu.

Klienci pośredników skarżą się przede wszystkim nazbyt wysokie prowizje, w dużych miastach wynoszą one 3 proc. wartości nieruchomości. Twierdzą, że pośrednicy biorą horrendalnie wysokie wynagrodzenie, a nakład ich pracy jest znikomy.

[srodtytul]Do prokuratury lub na policję [/srodtytul]

Skarżący oczekują, że komisja rozwiąże te problemy. Tymczasem ocenia ona jedynie, czy zarządca, pośrednik lub rzeczoznawca działał zgodnie z prawem oraz standardami zawodowymi (ustalają je organizacje zrzeszające te grupy zawodowe). Jeżeli uzna, że złamał przepisy lub zachował się nieetycznie, może ukarać go naganą, upomnieniem albo odebraniem licencji. Nic więcej.

Trzeba więc odwoływać się także do prokuratury lub sądu cywilnego albo poprosić o pomoc policję. By wyjaśnić sprawę, skarżący powinni działać na kilku frontach.

- Wspólnotom, którym zarządcy nie chcą oddać dokumentacji, radzimy złożyć doniesienie na policję o popełnieniu przestępstwa polegającego na ukrywaniu dokumentów - mówi Maria Rzempała z Ministerstwa Budownictwa. Z reguły to skutkuje, choć nie zawsze. W dużych miastach policja chętnie pomaga, w małych miejscowościach często umarza sprawy. Jeśli doszło do defraudacji pieniędzy, konieczne jest doniesienie do prokuratury. W wypadku sporów o umowę zarządzania właściwe są sądy cywilne.

[srodtytul]Uwzględniane skargi [/srodtytul]

- Komisja nie ingeruje w treść umów, jeżeli są zgodne z przepisami prawa i zasadami współżycia społecznego - wyjaśnił Aleksander Snarski z Polskiego Stowarzyszenia Zarządców Nieruchomości. Strony umowy dysponują swobodą, same decydują, czy i z kim chcą zawrzeć umowę oraz jaka ma być jej treść. W umowie pośrednictwa lub o zarządzanie nieruchomością muszą natomiast znaleźć się dane odpowiedzialnego zawodowo za jej wykonanie, numer jego licencji oraz oświadczenie o posiadanym ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności. Jeżeli nie ma tych elementów, to komisja może ukarać zarządcę.

Komisja nie rozpatruje skarg na wysokość wycen, poprawność sporządzenia operatów szacunkowych oraz opinię rzeczoznawców majątkowych występujących w sądzie w roli biegłych. - Skargi kwestionujące poprawność sporządzenia operatów - wyjaśnił Paweł Duciak z Ministerstwa Budownictwa -powinny być kierowane do jednej z komisji arbitrażowych działających przy stowarzyszeniach rzeczoznawców majątkowych (istnieją one w każdym większym mieście) oraz przy Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych, tj. organizacji nadrzędnej nad tymi stowarzyszeniami (art. 157 ustawy o gospodarce nieruchomościami).

Skargi dotyczące pracy biegłych sądowych może kierować do komisji tylko sąd, a osoba fizyczna nie ma do tego prawa (art. 194 ust. 1b ustawy o gospodarce nieruchomościami). Trzeba więc zwrócić się do przewodniczącego składu sędziowskiego w tej sprawie, a ten -jeżeli uzna to za stosowne -wniesie skargę. Najczęściej natomiast uwzględniane są skargi, gdy operaty zawierają błędy, a w wypadku pośredników - gdy dana osoba nie wykazała się żadną inicjatywą albo nie sprawdziła stanu faktycznego lub prawnego nieruchomości.

Rzeczoznawcę, pośrednika oraz zarządcę można ponadto pozwać do sądu cywilnego o odszkodowanie, jeżeli uważa się, że poniosło się szkodę.

[srodtytul]Najczęstsze kary [/srodtytul]

Najczęściej stosowana przez komisję kara to nagana oraz upomnienie. Coraz częściej zdarza się odebranie licencji. Taką sankcję stosuje się zazwyczaj, gdy dochodzi do wyroku skazującego w procesie karnym lub cywilnym. Komisja sama nie może w ten sposób ukarać, ale ma prawo złożyć wniosek o odebranie licencji do ministra budownictwa. Rozpatrywanie sprawy trwa od 4 do 18 miesięcy. Postępowanie jest bezpłatne. Podyskutuj z autorką-mail: r. krupa@rzeczpospolita.pl[ramka]

Zarządcy, pośrednicy, rzeczoznawcy

Najwięcej skarg (372) złożono na rzeczoznawców majątkowych, mimo że jest to najmniej liczna spośród omawianych grup zawodowych (4507). Skargi uwzględniane są najczęściej, gdy operat szacunkowy zawiera błędy. Najrzadziej (160 razy) skarżono się na zarządców nieruchomościami, których jest prawie 15 000.

[/ramka][ramka]W Komisji Odpowiedzialności Zawodowej

na zarządcę nieruchomości: - imię i nazwisko zarządcy,

- stawiane zarzuty razem z dokumentami,

- umowę zarządzania nieruchomością wraz z aneksami,

- dokument określający stan prawny nieruchomości,

- skargę powinna podpisać osoba mająca tytuł prawny do nieruchomości lub pełnomocnik, w wypadku wspólnoty - zarząd,

na pośrednika w obrocie nieruchomościami:

- imię i nazwisko pośrednika, zarzuty i dowody,

- umowę pośrednictwa,

na rzeczoznawcę majątkowego:

- imię i nazwisko rzeczoznawcy, zarzuty i dowody, w tym operat szacunkowy (oryginał lub kopia).

[/ramka]

Usytuowana przy ministrze budownictwa Komisja Odpowiedzialności Zawodowej to nic innego jak sąd dyscyplinarny dla pośredników, zarządców oraz rzeczoznawców majątkowych. Efektem przeprowadzonego przez nią postępowania może być nawet utrata licencji przez przedstawicieli tych zawodów

[srodtytul]Nie oddał dokumentów albo zawyżył wynagrodzenie [/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa