Nowe przepisy mają uprościć formalności budowlane oraz przyspieszyć ich załatwianie. Ministerstwo Budownictwa chce, by weszły one w życie 1 stycznia 2009 r. Na razie jednak znajdują się w uzgodnieniach międzyresortowych.
-Chcemy, by pozwolenia na budowę były potrzebne tylko dla obiektów, które odpowiadają warunkom stawianym przez art. 34 projektu (patrz ramka) - wyjaśnił Krzysztof Klinke, zastępca dyrektora Departamentu Procesu Budowlanego w Ministerstwie Budownictwa.
Pozwolenie nie będzie potrzebne m.in. przy budowie domów jednorodzinnych, a także mniejszych placówek handlowych i produkcyjnych. Nie oznacza to jednak, że nie będzie już żadnych formalności -zaznacza Klinke.
Budowę domu jednorodzinnego oraz innych obiektów budowlanych trzeba zgłosić staroście, a do wniosku w tej sprawie dołączyć projekt budowlany. Ponadto działka musi być objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Planowany dom (lub inny obiekt) da się także postawić blisko sąsiada, ale za jego zgodą, która musi mieć formę aktu notarialnego.
-Zmiany idą w dobrym kierunku -ocenia Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana. - Zgłoszenie zamiaru budowy - uważa - jest łatwiejszą i krótszą formą załatwiania formalności budowlanych od obowiązku ubiegania się o pozwolenie na budowę, wystarczy złożyć wniosek wraz z wymaganymi dokumentami i poczekać 30 dni. Jeżeli w tym czasie starosta nie zgłosi sprzeciwu, bez przeszkód będzie można budować. Nie ma więc, tak jak przy pozwoleniu, obowiązku ustalenia stron, wydawania decyzji oraz trybu odwoławczego.