Reklama

O wywłaszczeniu pod drogę możemy się dowiedzieć z gazety

Właściciel może stracić działkę, przez którą ma biec droga gminna, i nawet o tym nie wiedzieć. O decyzji administracyjnej przeczyta np. w gazecie. To łamanie konstytucji - uważają prawnicy

Publikacja: 12.07.2007 01:01

W Polsce wciąż brakuje dobrych dróg. Jednym z powodów opóźnień w ich budowie są przedłużające się rokowania oraz odwołania właścicieli nieruchomości, przez które drogi mają przebiegać.

W grudniu 2006 r. weszła w życie nowelizacja, która miała uprościć zasady pozyskiwania gruntów, i to nie tylko pod autostrady, ale i pod drogi gminne, powiatowe oraz wojewódzkie (z 18 października 2006 r.; dotyczy ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych, DzU nr 220, poz. 1601).

- Uproszczenia idą za daleko - twierdzi Dariusz Chaciński, dyrektor Zespołu Prawa Cywilnego i Gospodarki Nieruchomościami w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich. - Właściciel może bowiem stracić działkę bez swojej wiedzy. A to już narusza konstytucję - ostrzega.

Nieruchomości odbiera się bowiem na podstawie decyzji lokalizacyjnej, którą wydaje wojewoda (dla dróg wojewódzkich, krajowych, autostrad) lub starosta (drogi gminne i powiatowe). Właścicieli powiadamia się nie bezpośrednio, lecz w formie obwieszczenia w prasie lokalnej lub wywieszonego na tablicy informacyjnej w miejscowych urzędach.

Łatwo takiego zawiadomienia nie zauważyć.

Reklama
Reklama

-Właściciele nie muszą przecież regularnie czytać ogłoszeń publikowanych w prasie ani też odwiedzać urzędu akurat w czasie, kiedy wiszą dotyczące ich obwieszczenia -mówi Chaciński.

Przepisy - zdaniem Chacińskiego - mogą naruszać konstytucyjną zasadę proporcjonalności. Dobro publiczne bierze bowiem górę nad dobrem obywateli. Rzecznik praw obywatelskich zastanawia się, czy nie złożyć wniosku do Trybunału Konstytucyjnego.

- To nie jest prosta decyzja -uważa Chaciński.

Nowe drogi są potrzebne. Nasz kraj zobowiązał się do przygotowania mistrzostw Europy w piłce nożnej i dysponuje środkami unijnymi na ich budowę. Nie może się to jednak odbywać kosztem właścicieli.

- W tej chwili decyzji według nowych zasad wydaje się jeszcze niewiele -mówi Małgorzata Łucyszyn, naczelnik Wydziału Legislacji w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Z każdym miesiącem będzie ich jednak coraz więcej.

I wtedy zaczną się problemy.

Reklama
Reklama

masz pytanie do autorki, e-mail: r.krupa@rzeczpospolita.pl

Wiem z doświadczenia, że często budowę dróg opóźniają rokowania prowadzone z właścicielami działek. Tak było m.in. w wypadku budowy drogi do Zakopanego, tzw. zakopianki, oraz obwodnicy Warszawy. Przepisy ułatwiające pozyskiwanie gruntów pod drogi są potrzebne, ale... nie zawsze. Powinno się z nich korzystać, kiedy się buduje drogi krajowe i autostrady, ale nie drogi gminne czy powiatowe. W wypadku dwóch ostatnich kategorii należy powrócić do poprzednich uregulowań. To znaczy - do rokowań z właścicielem, a następnie do notarialnego zawierania umów o nabycie nieruchomości. Wywłaszczanie powinno być ostatecznością. ¦

W Polsce wciąż brakuje dobrych dróg. Jednym z powodów opóźnień w ich budowie są przedłużające się rokowania oraz odwołania właścicieli nieruchomości, przez które drogi mają przebiegać.

W grudniu 2006 r. weszła w życie nowelizacja, która miała uprościć zasady pozyskiwania gruntów, i to nie tylko pod autostrady, ale i pod drogi gminne, powiatowe oraz wojewódzkie (z 18 października 2006 r.; dotyczy ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych, DzU nr 220, poz. 1601).

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Wyrok TSUE to nie jest opcja atomowa, ale chaos w sądach i tak spotęguje
Reklama
Reklama