Każda sprzedaż obarczona jest większym lub mniejszym ryzykiem dotyczącym jakości, stanu technicznego i stanu prawnego przedmiotu sprzedaży. Im wyższa jego wartość, tym większe ryzyko dla inwestora. Dlatego w dużych transakcjach sprzedaży wykształciła się praktyka przeprowadzania procesu badania i weryfikacji stanu prawnego, technicznego oraz finansowego, zwana potocznie due diligence.
Na gruncie prawa polskiego korzyść z przeprowadzania tego procesu podyktowana jest treścią przepisów kodeksu cywilnego dotyczących odpowiedzialności nabywcy przedsiębiorstwa lub gospodarstwa rolnego. Nabywca przedsiębiorstwa (gospodarstwa rolnego) jest bowiem odpowiedzialny solidarnie ze zbywcą za jego zobowiązania związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa (gospodarstwa), chyba że mimo zachowania należytej staranności w chwili nabycia nie wiedział o tych zobowiązaniach. Zlecenie przeprowadzenia procesu due diligence pozwala nabywcy przedsiębiorstwa przeprowadzić dowód, że dochował owej należytej staranności (po angielsku to właśnie due diligence), by w ten sposób uwolnić się od solidarnej odpowiedzialności za nieznane mu w chwili transakcji zobowiązania cywilnoprawne sprzedającego związane z prowadzeniem kupowanego przedsiębiorstwa.
Jednakże dobry zwyczaj szybko się przyjmuje także w innych dziedzinach. Każdy inwestor, dążąc do zminimalizowania swojego ryzyka, powinien być zainteresowany należytym zbadaniem przedmiotu sprzedaży. Dlatego obecnie standardem w praktyce obrotu nieruchomościami, zwłaszcza komercyjnymi, a także terenami nabywanymi przez deweloperów pod zabudowę mieszkaniową, jest przeprowadzanie procesu due diligence przed zakupem nieruchomości.
Coraz częściej stosuje się go nawet przy zawieraniu umów najmu, gdyż dzięki temu najemca może uniknąć ryzyka wynajęcia nieruchomości lub przeniesienia swojej siedziby w taki sposób, że przysporzy mu to dodatkowych kosztów, sporów sądowych lub ryzyka dotyczącego stabilności prowadzenia działalności.
W praktyce obrotu nieruchomościami przeprowadzenie due diligence zawsze poprzedza zasadniczą umowę sprzedaży. Niekiedy strony decydują się na to badanie bez jakiejkolwiek formalnej gwarancji, że do finalnej transakcji w ogóle dojdzie, i dlatego zlecenie wykonania due diligence następuje nawet przed zawarciem umowy przedwstępnej. Ponieważ jednak w interesie sprzedającego leży to, by potencjalny nabywca zachował w tajemnicy wszelkie uzyskane w toku badania informacje poufne, a nadto, w razie niedojścia transakcji do skutku, zwrócił sprzedającemu uzyskane dokumenty potwierdzające stan nieruchomości, zazwyczaj przed przystąpieniem przez nabywcę do due diligence zawierana jest umowa o poufności, która reguluje te kwestie.