[b]Jestem w sporze z pośrednikiem. Czy jeśli pośrednik podał mi adres tego samego mieszkania (na piśmie, wśród innych wymienionych), które ja już oglądałem, ale zorientowałem się dopiero dzień później, to muszę mu zapłacić prowizję? Właściciel lokalu, który kupię, potwierdza moje stanowisko.[/b]
Odpowiada Monika Góralczuk, prawnik z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy
– Z opisanej sytuacji wynika, że powinien pan zapłacić prowizję pośrednikowi. Umowa pośrednictwa należy do umów opartych na zaufaniu stron. Jest to umowa dwustronnie zobowiązująca, nazwana i formalna, gdyż wymaga ona formy pisemnej pod rygorem nieważności. Umowa pośrednictwa może być zawarta z zastrzeżeniem wyłączności na rzecz pośrednika. Stanowi o tym wyraźnie art. 180 ust. 3a [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=175872]ustawy z 21 sierpnia 2008 r. o gospodarce nieruchomościami[/mail]. Przepis ten odwołuje się również do odpowiedniego stosowania klauzuli wyłączności przy sprzedaży (art. 550 k.c.).
W umowach takich stosowane są następujące klauzule: „Zamawiający zobowiązany jest dokonać transakcji będącej przedmiotem tej umowy tylko za pośrednictwem i uczestnictwem pośrednika bez względu na sposób nawiązania kontaktu z kontrahentem” lub: „Zamawiający zobowiązuje się do niezwłocznego informowania pośrednika o wszelkich faktach świadczących o zainteresowaniu kupnem/sprzedażą nieruchomości ze strony jakichkolwiek osób, a w szczególności o wszelkich ofertach i zaproszeniach do negocjacji składanych bez udziału pośrednika”.
Oznacza to, iż nawet w przypadku, gdy to klient sam znajduje potencjalnego kontrahenta (nawet jeszcze przed zawarciem umowy z pośrednikiem), musi zapłacić prowizję pośrednikowi. Przytoczone powyżej klauzule są konsekwencją wielu przypadków nieuczciwości klientów, którzy pomimo podpisania umowy z pośrednikiem nieruchomości starają się zawrzeć umowę z właścicielami nieruchomości wskazanych przez pośrednika, ale z pominięciem jego udziału.