Jak twierdzą przedstawiciele Euler Hermes, złożenie wniosku o ochronę przed wierzycielami jest pierwszym etapem postępowania upadłościowego. Będzie to prawdopodobnie jedna z największych upadłości – według nieoficjalnych szacunków hiszpańska spółka jest zadłużona na 5,4 miliarda euro.
– Od jakiegoś czasu trwały spekulacje, który z wielkich graczy nie wytrzyma dekoniunktury na rynku budowlanym. Oprócz Martinsa-Fadesa inne wielkie hiszpańskie firmy również przeżywają kłopoty – m.in. Immobilaria Colonial, druga pod względem wielkości firma deweloperska, uniknęła kilka miesięcy temu kłopotów dzięki zgodzie banków na zamianę ich wierzytelności na udziały w spółce – mówi Tomasz Starus, dyrektor działu oceny ryzyka w Euler Hermes. – Liczba upadłości mniejszych deweloperów i firm budowlanych zaczęła rosnąć już w ubiegłym roku, dlatego z czasem należało oczekiwać kumulacji tego trendu właśnie w tak spektakularny sposób – dodaje.
[srodtytul]Ziemia do wykupu[/srodtytul]
Martinsa-Fadesa ma 51 proc. udziałów w spółce deweloperskiej Fadesa Prokom Polska, która realizuje w Warszawie projekt Ostoja Wilanów. Polskim akcjonariuszem Fadesy Prokom Polska jest natomiast spółka Polnord, ze stajni Ryszarda Krauzego.
Sam zaś Polnord realizuje oraz planuje sporo przedsięwzięć mieszkaniowo-biurowych zarówno w Warszawie (m.in. Kryształ Wilanowa, Park Technologiczny czy Śródmieście Miasteczka Wilanów), jak i w innych polskich miastach, m.in. w Łodzi (City Park, Osiedle Senatorska), Olsztynie (Tęczowy Las), Szczecinie (Ku Słońcu) czy w Sopocie (Hotel Park Haffnera).