Zanim weźmiesz kredyt, zasięgnij opinii kilku doradców

Przy tak bogatej ofercie łatwo bowiem o nieprzemyślaną decyzję. Kolorowe ulotki oferowane na targach zawierają zaś tylko część potrzebnych informacji.

Mogą nam jednak pomóc we wstępnej selekcji i w wyborze takiego kredytu, który najbardziej odpowiada naszej sytuacji majątkowej. Trzeba jednak pamiętać, że zazwyczaj w ulotkach najważniejsze jest to, co napisane małą czcionką, a większość oprocentowań i opłat zaczyna się od najniższej kwoty, która tak naprawdę osiągalna jest dla niewielu klientów.

Jeśli jednak oferta któregoś z banków nam się spodoba, umówmy się na spotkanie w innym terminie, tak by mieć czas na przeanalizowanie wszystkich za i przeciw.

Kredyty mieszkaniowe oprócz banków komercyjnych oferują coraz częściej banki spółdzielcze oraz SKOK. Jeśli jednak się obawiamy, że nie poradzimy sobie ze wszystkimi sprawami wiążącymi się z uzyskaniem kredytu, możemy skorzystać z usług pośrednika finansowego.

Dobra i sprawdzona firma zajmująca się pośrednictwem nie tylko pomoże w uzyskaniu kredytu, ale także będzie doradzała nam w całym okresie kredytowania. Trzeba pamiętać, że firmy takie nie pobierają opłaty za doradztwo, pośrednik wynagradzany jest przez bank. Dość często warunki kredytowe oferowane przez pośredników są lepsze od tych w bankach, nawet po uwzględnieniu oferty promocyjnej.

Argumentem, który przemawia za skorzystaniem z usług doradców jest także możliwość zapoznania się z ofertą wielu banków w jednym miejscu, możliwość złożenia kilku wniosków czy pomoc w skompletowaniu i wypełnieniu dokumentów.

Jeśli już zdecydujemy, do jakich instytucji udamy się po porady, przygotujmy się do rozmowy. Najważniejszą sprawą jest określenie naszych potrzeb, uwzględnijmy więc nie tylko obecne możliwości finansowe, ale także plany na przyszłość. Pomoże to nam w ustaleniu okresu kredytowania oraz wysokości spłacanych rat.

Na podstawie informacji o naszej sytuacji majątkowej doradca wyliczy, jak wysoki kredyt możemy uzyskać. Powinien przedstawić nam symulacje jego spłaty. Poprośmy o kilka wariantów – jeśli mamy dużą zdolność kredytową, sprawdźmy różne okresy spłaty. Im krótszy okres, tym niższe odsetki, ale wyższa rata.

Poprośmy też o przedstawienie symulacji spłaty dla kredytów w złotych i w walutach obcych. Obecnie oprocentowanie kredytów we frankach szwajcarskich jest o 3 – 5 pkt proc. niższe niż w złotych, co przekłada się na znaczną, nawet 40-proc., różnicę w wysokości spłacanych rat.

Symulacja spłaty kredytu powinna także uwzględniać rodzaj spłacanych rat. Kredyt spłacany w ratach równych jest znacznie droższy niż w ratach malejących, lecz trzeba pamiętać, że w tym drugim przypadku przez pierwsze lata będziemy spłacać wyższe raty.

Największym kosztem związanym z kredytem jest jego oprocentowanie. Składa się ono z dwóch części stopy bazowej WIBOR (dla kredytów w PLN) oraz z marży banku. Pamiętajmy, że wysokość marży można negocjować, gdyż w wielu bankach jest ona ustalana indywidualnie. Ważne, by zapytać o koszty związane z uruchomieniem kredytu. Chodzi o prowizję za udzielenie kredytu (można ją negocjować), opłatę za wydanie promesy czy wypłatę transzy, koszt wizyty inspektora budowlanego na placu budowy. Pytajmy też o opłatę za aneks do umowy, za wcześniejszą spłatę, za przewalutowanie kredytu, zmianę harmonogramu spłaty itp.