Obowiązek ubezpieczenia nieruchomości pojawia się tylko w dwóch przypadkach: gdy staramy się o kredyt na jej zakup lub gdy posiadamy gospodarstwo rolne o powierzchni powyżej 1 ha. W innych sytuacjach ubezpieczenie jest całkowicie dobrowolne.
- Świadomość ubezpieczeniowa jest coraz większa i coraz więcej osób decyduje się na ubezpieczenie swojego majątku – zauważa Anna Materny, dyrektor Departamentu ds. Ubezpieczeń Majątkowych Klientów Indywidualnych w Generali.
Przy zawieraniu umowy z towarzystwem nie są wymagane żadne dokumenty. Wystarczy podać swoje dane oraz sumę ubezpieczenia. Warto jednak pamiętać, że umowę zawsze podpisuje właściciel budynku.
Z reguły ubezpieczyciele oferują kilka opcji polis obejmujących różny zakres ochrony. Mogą one więc obejmować szkody powstałe na skutek: pożaru, uderzenia pioruna, huraganu, gradu, powodzi, osunięcia się ziemi, huraganów czy fal dźwiękowych itd. Mogą też obejmować skutki upadku drzewa czy nawet samolotu na budynek lub też uderzenia pojazdu. W ofertach znajdziemy również ubezpieczenie: mebli, dywanów, sprzętu RTV i AGD itp. od zdarzeń losowych i kradzieży. Zasada jest jedna: im większy zakres ubezpieczenia, tym wyższa jego składka.
Jednak nie każdy dom czy nie każdą nieruchomość można ubezpieczyć. Ubezpieczyciel ma prawo odmówić zawarcia umowy, jeśli np. budynek jest w fatalnym stanie technicznym. O tym, czy zostanie zawarta umowa, decydować może również wartość nieruchomości.