Najemca nie będzie partycypantem w TBS

Ministerstwo Infrastruktury chce zakazać handlu mieszkaniami w towarzystwach budownictwa społecznego. Pracuje nad odpowiednią zmianą przepisów.

Publikacja: 20.01.2009 07:19

TBS na warszawskim Bemowie

TBS na warszawskim Bemowie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

W tej chwili najemcy odstępują lokale w towarzystwach budownictwa społecznego, sporo na tym zarabiając. Można się o tym przekonać, przeglądając Internet. Pełno w nim takich ogłoszeń. – Planujemy to zmienić – wyjaśnia Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury. – [b]TBS powinny budować dla osób, których nie stać na zakup lokalu na własność. Nie może być tak, żeby potencjalni lokatorzy zarabiali na najmie.[/b] Konkretnie chodzi o handel partycypacjami.

[srodtytul]Kto inny wpłaci, kto inny wynajmie[/srodtytul]

Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=133092]ustawy o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego[/link]. Według niego partycypant nie będzie mógł być jednocześnie przyszłym najemcą mieszkania w TBS. Będzie mogła nim być wyłącznie osoba trzecia (prawna lub fizyczna), taka jak: gmina, zakład pracy, rodzina potencjalnego lokatora. Przykładowo: gmina wpłaci pieniądze do TBS i następnie wskaże osobę, której wynajmie ono mieszkanie.

[wyimek]382 towarzystwa budownictwa społecznego znajdują się na liście Ministerstwa Infrastruktury[/wyimek]

To nic nowego. Już w tej chwili jest to możliwe. Najczęściej korzystają z tej możliwości gminy. Obecne przepisy dopuszczają jednak, by najemca i partycypant były tą samą osobą.

– I to jest głównym źródłem patologii – twierdzi Piotr Styczeń. Tym samym ministerstwo planuje powrócić do wersji ustawy obowiązującej przed 2004 roku. Potem zrezygnowano z zakazu, by partycypant mógł być najemcą, bo w wielu wypadkach byłby on fikcją.

Chętni do wynajęcia mieszkania dawali pieniądze rzekomemu partycypantowi, a ten wpłacał je za nich.

[wyimek]150 towarzystw faktycznie zajmuje się najmem lub budowaniem pod wynajem[/wyimek]

– To dobre rozwiązanie – komentuje projekt Zdzisław Słabkowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej TBS. – Na pewno ukróciłoby to handel partycypacjami.

[srodtytul]Wszyscy na tym korzystają[/srodtytul]

– W tej chwili wielu prezesom zależy na tym, by najemca przyprowadził na swoje miejsce klienta – mówi Słabkowicz. – Jeżeli się najemca wyprowadza, TBS ma obowiązek zwrócić mu partycypację, i to zwaloryzowaną. Jest to często dużo wyższa kwota niż ta wpłacana w dacie zawierania umowy najmu. Jeśli lokator przyprowadzi klienta, dostaje swoje pieniądze, a TBS może wynająć lokal nowemu lokatorowi, żądając partycypacji w dużo wyższej wysokości. Wszyscy więc na tym korzystają.

[wyimek]68 tys. mieszkań pod wynajem mają towarzystwa w swoich zasobach [/wyimek]

Problemem handlu mieszkaniami zajął się rzecznik praw obywatelskich. Przygotował nawet w tej sprawie wystąpienie do ministra infrastruktury. W jego opinii obecne przepisy nie zakazują obrotu partycypacjami. Dlatego handel kwitnie. Proceder ten powinien – według niego – zostać ukrócony jak najszybciej.

Projekt ministerstwa jest więc poniekąd odpowiedzią na wystąpienie rzecznika.

[ramka][b]Partycypacja: co to takiego[/b]

- TBS to spółki non profit, głównym ich celem ma być budowa tanich mieszkań pod wynajem. Pieniądze na budowę mieszkań pochodzą z kredytów zaciąganych z Krajowego Funduszu Mieszkaniowego. Kredyt taki może jednak pokryć maksymalnie 70 proc. przedsięwzięcia. Pozostałe 30 proc. towarzystwa muszą zdobyć z innych źródeł, z reguły jest to partycypacja. Przepisy im na to pozwalają.

- TBS obecnie uzależniają wynajęcie mieszkania od wpłacenia pewnej sumy pieniędzy, czyli tzw. partycypacji. To nic innego jak współfinansowanie budowy mieszkania w zamian za obietnicę jego wynajęcia po wybudowaniu.[/ramka]

W tej chwili najemcy odstępują lokale w towarzystwach budownictwa społecznego, sporo na tym zarabiając. Można się o tym przekonać, przeglądając Internet. Pełno w nim takich ogłoszeń. – Planujemy to zmienić – wyjaśnia Piotr Styczeń, wiceminister infrastruktury. – [b]TBS powinny budować dla osób, których nie stać na zakup lokalu na własność. Nie może być tak, żeby potencjalni lokatorzy zarabiali na najmie.[/b] Konkretnie chodzi o handel partycypacjami.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr