– Niskie stawki za metr kwadratowy dotyczą przede wszystkim mieszkań o większych powierzchniach, czyli takich, na które najtrudniej znaleźć klienta – podkreśla Marcin Drogomirecki z portalu Oferty.net.
Dodaje, że małe, jedno-, dwupokojowe mieszkania, nawet w niezbyt atrakcyjnych lokalizacjach, są w przeliczeniu na mkw. niezmiennie znacznie droższe. Natomiast Jerzy Sobański, rzecznik Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami, zwraca uwagę, że – uwzględniając całkowity koszt zakupu – kawalerki, które są zazwyczaj pierwszymi mieszkaniami, są oczywiście najtańsze.
[srodtytul]25 procent w dół[/srodtytul]
– Przy takiej samej powierzchni mieszkania jedno- i dwupokojowego tańsze będzie to pierwsze, jako mniej funkcjonalne – podaje Jerzy Sobański.
I przypomina, że najtańsze są dziś lokale z wielkiej płyty. – Standard i technologia, w której został wzniesiony budynek, mają kluczowe znaczenie, ale nie są jedynym kryterium wpływającym na cenę. Ważne są również lokalizacja i stan techniczny lokalu – wylicza rzecznik WSPON. – Nie bez znaczenia są też warunki sprzedaży – na przykład to, czy właściciel sprzedaje mieszkanie, bo musi spłacić zobowiązania, a komornik czeka za drzwiami, czy dlatego, że zmienia je na większe.