Zdaniem pośredników mieszkania wykończone przez architekta wzbudzają zdecydowanie mniejsze zainteresowanie wśród klientów.

– Bardzo trudno jest trafić w gust klienta kupującego. Mieszkania te często są wykończone bardzo nowocześnie, czasami nawet mało praktycznie i funkcjonalnie jako miejsce do codziennego życia – tłumaczy Katarzyna Kwiatkowska, właścicielka biura nieruchomości K&G Partners.

[srodtytul]Aranżacja po zakupie[/srodtytul]

Oczywiście są różne aranżacje – takie, które przede wszystkim poprawiają funkcjonalność wnętrza, są też takie, w których przebijają indywidualne upodobania właściciela, zwłaszcza w sferze kolorystyki i detali upiększających, które mogą nie odpowiadać kupującym. Takie oferty też zawsze są droższe. Przeważnie lokum w dobrym standardzie, indywidualnie zaaranżowane przez architekta kosztuje ponad milion złotych. W efekcie klienci, o ile ich na to stać, wolą skorzystać z usług architekta po kupnie lokum, zatem w takim przypadku preferowane są lokale bardziej surowe.

– Istnieje pula, dość niewielka, mieszkań, które są zaaranżowane przez wybitnych architektów wnętrz i jako takie mogą stanowić dobrą lokatę kapitału. Tu jednak również wkraczamy w sferę gustów, które w dodatku zmieniają się w czasie – mówi Jerzy Sobański, szef biura nieruchomości Akces.

Zdaniem Waldemara Oleksiaka z agencji Emmerson Nieruchomości pula mieszkań oryginalnie zaaranżowanych nie jest jeszcze tak duża jak domów. – Ze względu na większą powierzchnię i ogrody stanowią dużo bardziej wdzięczny materiał do projektowania. Jednak liczba indywidualnie zaprojektowanych mieszkań będzie rosnąć w miarę bogacenia się Polaków – twierdzi Oleksiak.

[srodtytul]Trójstronna współpraca[/srodtytul]

Architekci aranżują mieszkania przede wszystkim w nowych budynkach lub starych, wyremontowanych kamienicach.

– Najwięcej na rynek trafia takich mieszkań lub domów z wyższej półki przeznaczonych do wynajmu – twierdzi Jerzy Sobański. Dodaje, że często właściciele nieruchomości, wynajmujący mieszkania, radzą się pośredników, jakie panują aktualnie tendencje w aranżacji wnętrz, jakie meble są popularne, jakich materiałów użyć do wykończenia pomieszczeń itd.

– Jeden z moich klientów wykańcza bardzo atrakcyjne mieszkanie w centrum miasta i zastanawia się, czy przeznaczyć je na mieszkanie czy biuro. Razem z architektem wypracowaliśmy takie rozwiązania, które przy niewielkich zmianach mogą obsłużyć klienta zarówno mieszkaniowego, jak biurowego – opowiada Sobański.

Nie zawsze jednak uda się zmienić zaprojektowaną nieruchomość, np. gdy w grę wchodzi niefortunne posadowienie domu na działce. Jeden z klientów firmy Akces chciał sprzedać dwa domy pod Warszawą o pow. 600 mkw. Każdy budynek znajdował się na działce o pow. ok. 1 tys. mkw. Właściciel nieruchomości fakt istnienia tak dużych domów na małych działkach tłumaczył niechęcią do pielenia grządek.

– Tłumaczyliśmy mu, że większość osób, które mieszkają w domu, ceni otoczenie zieleni, a nie wybrukowany parking na trzy samochody. Aby łatwiej znaleźć klienta, namówiliśmy właściciela do zmniejszenia jednego z domów o połowę. Rozebrał jedną kondygnację budynku. Jest to oczywiście półśrodek, bo ogródka i tak nie udało się powiększyć – mówi Jerzy Sobański.

[ramka][srodtytul]Mieszkania zaprojektowane przez architekta do wzięcia[/srodtytul]

>> Śródmieście, ul. Kruczkowskiego, cztery pokoje, pow.: 119,3 mkw., piętro: 2, cena mkw.: 18,9 tys. zł, cena całości: 2,3 mln zł

>> Śródmieście, Mokotów, ul. Wielicka, pięć pokoi, pow.: 159 mkw., piętro: 7, cena mkw.: 15,1 tys. zł, cena całości: 2,4 mln zł

>> Bemowo, ul. Obrońców Tobruku, dwa pokoje, pow.: 81 mkw., piętro: 5, cena mkw.: 9,6 tys. zł, cena całości: 780 tys. zł

>> Śródmieście, ul. Słomińskiego, dwa pokoje, pow.: 61,3 mkw., piętro: 12, cena mkw.: 13,2 tys. zł, cena całości: 810 tys. zł