– Koszty budowy mogą być dziś niższe nawet o 15 – 20 procent w porównaniu z inwestycjami, które ruszały w 2007 i 2008 r. Przekłada się to na wyższą rentowność projektu oraz możliwość zaproponowania atrakcyjnej ceny – oceniają analitycy z Domu Inwestycyjnego Bre Banku.
[srodtytul]Muszą być lepsze[/srodtytul]
Nowych inwestycji nie wyklucza w tym roku Gant Development. Jak podaje Śnieżana Bigosińska-Cyl, specjalista ds. marketingu w tej firmie, Gant ma w planach budowę mieszkań m.in. w Warszawie. Inwestycja Kaskada na Woli ma powstać przy ul. Sokołowskiej.
Rozpoczęcie nowych projektów rozważa Ronson Development Group. W planach jest m.in. kolejny etap osiedla na stołecznych Bielanach – Imaginarium III. – Jesteśmy w pełni przygotowani do rozpoczęcia kolejnych inwestycji, ale ze względu na sytuację na rynku mieszkaniowym, zachowujemy ostrożność – mówi Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Ronson Development Group.
Według niego nowe osiedla muszą spełniać coraz większe wymagania klientów. – Na sukces projektu wpływa wiele czynników: głównie lokalizacja, odpowiednie materiały, ciekawa architektura i oczywiście cena. Z pewnością nie należy oczekiwać, że wszystkie mieszkania zostaną sprzedane przed zakończeniem budowy. Takie czasy są już za nami. Klienci szukają dziś dewelopera, który zapewni bezpieczeństwo zakończenia inwestycji, czy też pomoże w zorganizowaniu finansowania zakupu nieruchomości – ocenia Gutowski.