– Po raz pierwszy od kilku lat jest więcej działek na sprzedaż niż chętnych do ich zakupu – mówią eksperci z firmy Colliers International, która przygotowała raport o sytuacji na rynku gruntów inwestycyjnych w pierwszej połowie tego roku. Powód? Kryzys, który wywołał zastój na rynku nieruchomości.
Z raportu wynika, że najbardziej – bo aż o ok. 40 proc. – spadły ceny gruntów na przedmieściach Warszawy. W centrum stolicy jest o ok. 12 proc. taniej niż przed rokiem. Jednak to wciąż najdrożej w Polsce, bo średnio za mkw. potencjalnej powierzchni mieszkania zbudowanego na tym gruncie trzeba zapłacić 350 euro.
Staniały też grunty pod biurowce. Ceny spadły o ok. 17 proc. Ale w centrum nadal trzeba zapłacić 475 euro za mkw. powierzchni najmu.
Ręce zacierają też deweloperzy obiektów magazynowych. Ceny podwarszawskich gruntów spadły o ok. 20 proc. i te położone najbliżej stolicy wahają się w granicach 55 – 150 euro za mkw. powierzchni do wynajęcia.
A prognozy dla inwestorów są jeszcze lepsze. – Najbliższe miesiące to optymalny czas do zakupu gruntów. Ceny powinny osiągnąć minimum na przełomie 2009 i 2010 roku – twierdzi Daniel Puchalski dyrektor działu gruntów inwestycyjnych w Colliers International.