– 16 decyzji wobec deweloperów, w tym ostatnia z karą ok. miliona złotych, to bilans działań Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów od początku 2009 roku. Najczęstszy problem to stosowanie w umowach niedozwolonych postanowień – informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik prasowy UOKiK.
Gdy deweloper zobowiązuje się do dobrowolnej zmiany kwestionowanych przez UOKiK postanowień na zasadach i w czasie określonych przez prezesa urzędu, nie musi się obawiać kar. Siedem spośród 16 decyzji wydanych przez UOKiK od początku 2009 roku zakończyło się właśnie takim rozwiązaniem. Tak było w przypadku firm Dom-Invest z Wrocławia, Inwest-Hel z Pucka, Kaja Nieruchomości z Gdańska, Eko-Homes z Sopotu, Poldom z Pruszcza Gdańskiego, Steed ze Szczecina i Vega Invest z Wejherowa.
Nie zawsze jednak deweloper wywiązuje się z takiego zobowiązania. Tak stało się w przypadku J.W. Construction ([link=http://www.rp.pl/artykul/395165_Gigantyczna_kara_dla_J_W__Construction.html]"Gigantyczna kara dla J.W. Construction"[/link]).
– Deweloper stosował postanowienia wpisane, na podstawie prawomocnych wyroków sądu, do rejestru klauzul niedozwolonych. Dotyczyły one m.in. ograniczania odpowiedzialności przedsiębiorcy przez zagwarantowanie sobie możliwości zmiany terminu oddania mieszkania bez wyszczególnienia wszystkich okoliczności, w jakich mogło to nastąpić. Ponadto spółka przewidywała rażąco wygórowane kwoty za odstąpienie od umowy: strona, z winy której doszło do odstąpienia, obciążona zostanie na rzecz strony przeciwnej z tytułu niewykonania zobowiązania kwotą stanowiącą wartość 5 proc. łącznej ceny brutto przedmiotu umowy – wylicza UOKiK. – Spółka zobowiązała się do dobrowolnej zmiany treści zakwestionowanych przez urząd postanowień oraz aneksowania wcześniej zawartych umów w tym zakresie do marca br.
Tymczasem na początku listopada zakończyło się postępowanie sprawdzające wykonanie zobowiązania przez firmę J. W. Construction.