Publikacje prasowe wieszczą znaczące pogorszenie sytuacji nabywców lokali na rynku pierwotnym, w tym problemy z uzyskaniem kredytów hipotecznych na ich zakup, w kontekście nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=163015]ustawy o księgach wieczystych i hipotece[/link] (dalej: ustawa), a ściślej mówiąc art. 76 (DzU z 2009 r. nr 131, poz. 1075), która wejdzie w życie 20 lutego 2011 r.
[srodtytul]Niefortunny przepis[/srodtytul]
Nowela poza zmianami o charakterze zasadniczym (jak choćby rezygnacja z dwóch typów hipotek – zwykłej i kaucyjnej) porządkuje także pewne przepisy, które okazały się sprawiać wyjątkowo wiele trudności w stosowaniu, a także budziły zastrzeżenia natury zasadniczej. Właśnie te względy zadecydowały o poprawieniu niefortunnego przepisu art. 76 ust. 4 ustawy, obowiązującego od 23 września 2001r.
Zgodnie z ogólnymi zasadami w razie podziału nieruchomości hipoteka obciążająca dotychczas nieruchomość obciąża wszystkie nieruchomości utworzone przez podział (hipoteka łączna) – art. 76 ust. 1 ustawy. Jest to norma wynikająca z natury hipoteki jako ograniczonego prawa rzeczowego i przesądzająca o bezpieczeństwie hipoteki jako zabezpieczenia. Wierzyciel nie może bowiem zabraniać zbycia nieruchomości obciążonej (w tym zbycia części, jaką jest lokal), zbycie nie może więc naruszać praw wierzyciela hipotecznego. Każda osoba, która zamierza kupić obciążoną nieruchomość, w tym lokal stanowiący część takiej nieruchomości, musi zdawać sobie sprawę z istniejącego obciążenia – jest ono jawne, wpisane w księdze wieczystej (KW) – i z bezwzględnych praw wierzyciela hipotecznego. Praw tych nie mogą uchylić żadne zapewnienia dewelopera o tym, że przekaże lokal bez obciążeń. W wypadku hipotek “deweloperskich” i ich przenoszenia do KW jedyna odmienność dotyczy konieczności podziału kwoty pierwotnej hipoteki między lokale (art. 76 ust. 4 ustawy).
Nie jest prawdą, że w obecnym stanie prawnym nabywca kupuje lokal bez hipoteki dewelopera – lokal może zostać obciążony kwotą wynikającą z umowy o podział.