W Finlandii na przykład problemy z przeciekającym dachem czy wilgotnym mieszkaniem ma niespełna 5 proc. mieszkańców. W Polsce – prawie 18 proc. ([b]patrz tabela obok:Warunki mieszkaniowe w krajach UE .pdf[/b]).
Najgorzej pod tym względem wypada Słowenia, gdzie na głowy kapie prawie 31 proc. mieszkańców. Na Łotwie z nieszczelnymi dachami i zawilgoconymi lokalami zmaga się z kolei prawie 26 proc. ludności, w Rumunii – 22. Tak wynika z raportu, jaki na podstawie danych Eurostatu sporządził Emmerson, firma doradcza i pośrednicząca w obrocie nieruchomościami. ?
Okazuje się, że na tle innych krajów Unii Europejskiej, warunki, w jakich mieszkają Polacy są kiepskie – gorzej niż u nas jest tylko w Rumunii, Bułgarii czy Estonii. ?Jak podaje Emmerson, w Polsce 5,6 proc. mieszkańców nie ma w mieszkaniach wanny ani prysznica, a 4,8 proc. – toalety. ?– Sytuuje nas to na 22. pozycji, za nami jest tylko pięć nowych członków wspólnoty – czytamy w raporcie Emmersona. ?
W Rumunii ani łazienki ani toalety nie ma ok. 42 proc. mieszkańców. Na drugim biegunie znajdują się Hiszpania, Holandia czy Malta, gdzie mieszkań bez łazienek praktycznie nie ma. – Warunki mieszkaniowe w Polsce są gorsze od średnich wskaźników liczonych dla 27 krajów Unii Europejskiej – ocenia Emmerson. ?– Ostatnie miejsca w zestawieniu okupują nowi członkowie UE. Wynika to z faktu, że w tych krajach remonty starych nieruchomości, rodem z poprzednich epok, wykonywane są znacznie wolniej.
Zaniedbane kamienice znajdziemy nie tylko w małych miejscowościach, ale też w Warszawie, Krakowie, czy Wrocławiu. Stan techniczny takich nieruchomości bywa katastrofalny. Wiele z nich nie nadaje się już do mieszkania. Przykładem może być jedna toaleta oraz łazienka na piętrze, przypadająca na kilka mieszkań – czytamy w raporcie.