Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami. Wczoraj odbyło się pierwsze jego czytanie w Sejmowej Komisji Infrastruktury.
Według autorów projektu, posłów PO, istnieją rozbieżności w ustalaniu wysokości opłat za użytkowanie wieczyste. Dotyczy to tych pobieranych od nieruchomości położonych w granicach portów morskich o szczególnym znaczeniu dla gospodarki narodowej.
W Gdańsku i Gdyni wynosi ona 0,3 proc. wartości nieruchomości, czyli tyle, ile stawka pobierana od nieruchomości oddanych na potrzeby obronności i bezpieczeństwa kraju. Z kolei w Szczecinie i Świnoujściu jest to 3 proc. Takie zróżnicowanie sytuacji prawnej podmiotów o identycznym statusie prawnym jest zdaniem posłów bezzasadne. Chcą więc doprowadzić do ujednolicenia praktyki i usunąć przyczyny tych wątpliwości.
Według nich przyczyną całego tego zamieszania jest przepis, który służy jako podstawa do wydania rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie określenia nieruchomości uznanych za niezbędne na cele obronności i bezpieczeństwa.
W przepisie tym użyto mianowicie słowa „niezbędne", tymczasem inne uregulowania tej ustawy używają słowa „oddane". Stąd wynikają różnice w kwalifikacji nieruchomości. Dlatego należy wykreślić słowo „niezbędne", by zlikwidować przyczynę tego nieporozumienia.