Ulga meldunkowa była dotychczas jedną z preferencji budzących najwięcej sporów między podatnikami a organami podatkowymi.
Organy podatkowe upierały się dotychczas, że małżonkowie zbywający wspólny lokal mogą skorzystać z ulgi tylko wówczas, gdy oboje spełnili te warunki. Jeśli zameldowana była np. tylko żona, to mąż musi płacić podatek od swojej połowy nieruchomości. Tymczasem sądy wypracowały jednolitą linię orzeczniczą przeciwstawną do stanowiska fiskusa. Przykładem jest m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 14 października 2010 r. (sygn. II FSK 949/09), który uznał, że do zwolnienia wystarczy meldunek jednego z małżonków.
Interpretacja Ministerstwa Finansów
Wszystko zmieniło się dzięki wydanej przez Ministerstwo Finansów 7 października interpretacji ogólnej w sprawie ulgi meldunkowej (sygnatura interpretacji: DD2/033/66/KOI/2011/DD-433).
Ministerstwo wyjaśnia, że powodem wydania interpretacji ogólnej były liczne wątpliwości i spory dotyczące stosowania art. 21 ust. 1 pkt 126 ustawy o PIT w brzmieniu obowiązującym w latach 2007 – 2008.
„Interpretacja powyżej wskazanych przepisów prowadzi do wniosku, że ulga meldunkowa ma zastosowanie łącznie do obojga małżonków, nawet wówczas, gdy warunek zameldowania spełnia tylko jedno z małżonków. Zwolnienie od podatku przychodów z odpłatnego zbycia ma zatem zastosowanie również do małżonka, który tego warunku nie spełnia” – czytamy w piśmie MF. Resort podkreśla, że wystarczy, by jedno z nich złożyło oświadczenie, że spełnia warunki do zwolnienia.