Państwo Nowakowie mieszkają w lokalu komunalnym. – Jest w katastrofalnym stanie, wszystkie instalacje wymagają wymiany, a okna są nieszczelne, przez co płacimy wysokie rachunki za ogrzewanie – skarży się Piotr Nowak. – Czy sami musimy przeprowadzić remont na swój koszt, czy też należy to do obowiązku gminy? – pyta.
Kwestie te regulują art. 6a –6d ustawy o ochronie praw lokatorów. Z tych przepisów wynika zaś, że to właściciel dba o budynek oraz o czystość pomieszczeń i urządzeń wspólnych. Zapewnia też sprawne działanie urządzeń technicznych w budynku, czyli wind, oświetlenia, ogrzewania, anteny zbiorczej itp. Uregulowania te wymieniają także, jakie naprawy i remonty ciążą na właścicielu, a jakie na lokatorze.
Mianowicie właściciel naprawia i wymienia wewnętrzną instalację wodociągową, gazową, cieplną (wraz z grzejnikami), wody (bez armatury), kanalizacyjną, elektryczną, telefoniczną, anteny zbiorczej (z wyjątkiem osprzętu), a także centralne ogrzewanie razem z grzejnikami.
Wymienia też piece grzewcze oraz stolarkę okienną i drzwiową, tynki, podłogi, posadzki, wykładzinę podłogową, ale naprawia i konserwuje je najemca. Ten dba także o ścienne okładziny ceramiczne w kuchni i łazience, naprawia i konserwuje okna i drzwi, meble wbudowane w ściany (także je wymienia), kuchnie, trzony kuchenne, grzejniki wody przepływowej (gazowe, elektryczne i węglowe), podgrzewacze wody, wanny, brodziki, misy klozetowe, zlewozmywaki, umywalki łącznie z syfonami, baterie, zawory czerpalne i inne urządzenia sanitarne, w które mieszkanie jest wyposażone, łącznie z ich wymianą.
Do jego obowiązków należy również naprawa i konserwacja osprzętu i zabezpieczeń instalacji elektrycznej, pieców węglowych i akumulacyjnych lub zużytych elementów, przewodów odpływowych, urządzeń sanitarnych, pionów zbiorczych, etażowego centralnego ogrzewania oraz jego wymiana, ale tylko jeśli nie było zainstalowane na koszt gminy.