Darowizna: Eksmisja matki to nie rażąca niewdzięczność

Nie tak łatwo odwołać darowiznę. Przekonała się o tym mieszkanka Lublina, którą syn usiłował wyeksmitować z darowanego mieszkania

Publikacja: 08.07.2013 20:36

Choć żądanie eksmisji syna przez jednego z rodziców z mieszkania stanowiącego przedmiot darowizny i

Choć żądanie eksmisji syna przez jednego z rodziców z mieszkania stanowiącego przedmiot darowizny i jednocześnie będącego dorobkiem tego rodzica, nie jest zachowaniem prawidłowym i powszechnie akceptowalnym, to nie jest rażącą niewdzięcznością.

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Kilka lat temu rodzice podarowali własnościowe mieszkanie synowi.Ten darowiznę przyjął. W międzyczasie zaś  poznał  dziewczynę, z którą postanowił się  ożenić.  Związku nie zaakceptowała jednak jego matka. Z tego powodu obdarowany z przyszłą  żoną nie zamieszkał w podarowanym lokalu, tylko w innym,  wynajętym.

Mieszkanie natomiast nadal zajmowała  jego matka.  Po jakimś czasie obdarowany postanowił  lokal sprzedać (wcześniej wykupił go na własność),  o czym powiadomił matkę. Znalazł nawet klienta chętnego do jego nabycia. Matka nie chciała się wyprowadzić, wystąpił więc z powództwem o jej eksmisję.

Ta  uznała, że  syn dopuścił się rażącej niewdzięczności i postanowiła darowiznę odwołać. Zażądała od niego, by  stawił się w konkretnym terminie  u notariusza. Syn jednak nie przyszedł.  Zwróciła się więc do sądu okręgowego z powództwem o zobowiązanie syna do złożenia oświadczenia woli w sprawie odwołania darowizny w tej części w jakiej  dotyczyła ona  jej udziału w prawie do tego mieszkania.

Sąd oddalił jej powództwo. Uznał bowiem, że  brak jest podstaw do przyjęcia, że obdarowany  dopuścił się rażącej niewdzięczności w stosunku do matki. Relacje stron układały się poprawnie, aż do czasu, gdy pozwany związał się ze swoją przyszłą żoną. Konflikt między stronami zaczął narastać, gdy pozwany postanowił założyć rodzinę i sprzedać darowane mu przez rodziców mieszkanie.

Sąd podkreślił, iż na mocy umowy darowizny pozwany stał się właścicielem przedmiotowego mieszkania i w związku z tym ma on prawo swobodnie nim dysponować (art. 140 kodeksu cywilnego).

Sąd Okręgowy wskazał, iż przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe wykazało, iż to na skutek działania powódki doszło do ograniczenia możliwości korzystania przez pozwanego z nieruchomości będącej jego własnością. Powódka swobodnie korzystała  ze spornej nieruchomości, zaś pozwany mieszkał z żoną w wynajętym mieszkaniu.

Pozwany nie chce zaostrzać istniejącego konfliktu, chciałby załagodzić sytuację. Zachowanie pozwanego nie miało nigdy na celu wyrządzenia powódce jakiejkolwiek krzywdy, zaś istniejący pomiędzy stronami konflikt jest jedynie następstwem zachowania i postawy powódki, i w żadnym razie nie może stanowić przejawu rażącej niewdzięczności ze strony pozwanej w rozumieniu art. 898 § 1 kodeksu cywilnego.

Apelację od tego wyroku wniosła matka obdarowanego, a ten wyrokiem z 4 kwietnia 2013 r,. ją oddalił (sygn. akt I ACa 719/12). Według sądu,  nie ulega wątpliwości, iż sytuacja, w której dziecko występuje z żądaniem eksmisji jednego z rodziców z mieszkania stanowiącego przedmiot darowizny i jednocześnie będącego dorobkiem tego rodzica,  nie jest zachowaniem prawidłowym i powszechnie akceptowalnym. Nie mniej jednak  sam ten fakt - podkreślił sąd - nie może być, bez uwzględnienia całokształtu stosunków pomiędzy stronami, uznany za przejaw rażącej niewdzięczności.

Sąd uznał, że konflikt spowodowała  matka. Syn nie dopuścił się zaś rażącej niewdzięczności względem niej. Oznacza to, że oświadczenie powódki o odwołaniu darowizny jest bezskuteczne i nie rodzi obowiązku złożenia przez pozwanego oświadczenia w tym zakresie.

Kilka lat temu rodzice podarowali własnościowe mieszkanie synowi.Ten darowiznę przyjął. W międzyczasie zaś  poznał  dziewczynę, z którą postanowił się  ożenić.  Związku nie zaakceptowała jednak jego matka. Z tego powodu obdarowany z przyszłą  żoną nie zamieszkał w podarowanym lokalu, tylko w innym,  wynajętym.

Mieszkanie natomiast nadal zajmowała  jego matka.  Po jakimś czasie obdarowany postanowił  lokal sprzedać (wcześniej wykupił go na własność),  o czym powiadomił matkę. Znalazł nawet klienta chętnego do jego nabycia. Matka nie chciała się wyprowadzić, wystąpił więc z powództwem o jej eksmisję.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek