Na rynku mieszkaniowym wzmaga się ruch. – To w sierpniu studenci i ich rodzice zaczynają szukać lokum na nowy rok akademicki – mówi Jarosław Mikołaj Skoczeń z firmy Emmerson, doradcy i pośrednika w obrocie nieruchomościami. W cenie są mieszkania albo blisko uczelni, albo z dobrym do niej dojazdem, najlepiej przy linii metra.
Znaleźć współlokatora
– Studenci poszukują lokali o coraz wyższym standardzie. Mogą sobie na to pozwolić, zwłaszcza gdy pracują podczas studiów – tłumaczy Jarosław Mikołaj Skoczeń. Coraz więcej osób zastanawia się nad kupnem mieszkania. Zdaniem przedstawiciela Emmersona za takim rozwiązaniem przemawiają malejące ceny nieruchomości, duża oferta mieszkań, a także relatywnie wysokie stawki najmu. – W tej sytuacji czynsz jest niejednokrotnie wyższy niż rata kredytu – twierdzi Skoczeń. Z jego analiz wynika, że w Warszawie stawki najmu mieszkań zaczynają się od 1,3 tys. zł miesięcznie. Na mały lokal o kiepskim standardzie daleko od centrum wystarczy czasem 1 tys. zł. Wielu woli więc kupić, niż wynajmować. – Najchętniej są kupowane mieszkania do 40 mkw., jedno- i dwupokojowe, w cenie do 230 tys. zł – podaje Jarosław Mikołaj Skoczeń.
2 tys. zł miesięczny czynsz za dwupokojowe, 40-metrowe mieszkanie przy ul. Andersa w Warszawie – podaje Szybko.pl
Zdaniem Edyty Krakowiak z Warszawskiej Giełdy Lokali i Nieruchomości (WGLiN) rodziców kupujących mieszkania dla studiujących dzieci jest wciąż niewielu, choć do zakupu rzeczywiście skłaniają spadające ceny mieszkań. – Nawet jeśli kupimy lokal na kredyt, to rata będzie niewiele wyższa od czynszu. Liczy się też poczucie bycia na swoim – mówi Edyta Krakowiak. – Większość rodziców kupuje mieszkania za gotówkę albo w niewielkim stopniu posiłkując się kredytem. Głównym kryterium wyboru jest lokalizacja.
Z analiz WGNiL wynika, że poszukiwane są małe mieszkania, głównie dwupokojowe. – Standard nie jest już tak ważny. Ważniejsza jest atrakcyjna cena – ocenia Edyta Krakowiak. Na wynajęcie kawalerki w Warszawie trzeba przeznaczyć od 1 do 1,4 tys. zł miesięcznie, a na mieszkanie dwupokojowe – od 1,3 do 1,8 tys. zł. Kawalerkę można kupić od ok. 200 tys. zł, a dwa pokoje – od 250 tys. zł. – Jeżeli znajdzie się współlokator, który zapłaci ok. 600–700 zł, w ciągu pięciu lat studiów można osiągnąć dodatkowy zwrot ok. 40 tys. zł – oblicza Edyta Krakowiak.