Właściciel wielopoziomowego podziemnego parkingu pod placem Wolności w Poznaniu, spółka Auto-Park Poznań, stara się o przekwalifikowanie w ewidencji gruntów działki nad parkingiem z terenu rekreacyjno-wypoczynkowego na użytek gruntowy: drogę. Chociaż okala ją chodnik, a przez część działki biegnie torowisko tramwajowe, prezydent Poznania konsekwentnie odmawia? – wytyka spółka.
Podziemny trzykondygnacyjny parking pod placem Wolności został wybudowany w latach 2003–2006. Obecnie działką, pod którą się znajduje, zarządza Zarząd Dróg Miejskich. Na jego też wniosek prezydent Poznania wszczął w 2009 r. postępowanie, w wyniku którego odmówił zmiany w sposobie użytkowania działki z terenów rekreacyjno-wypoczynkowych na drogi.
Zgodnie z uchwałą Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu z 1986 r. oraz z metrykami ulic z 1987 r. teren nad parkingiem leży poza liniami rozgraniczającymi pasów drogowych drogi publicznej o nazwie plac Wolności – ustalił. Decyzje potwierdził wojewódzki inspektor nadzoru geodezyjnego i kartograficznego w Poznaniu. Plac Wolności jest wprawdzie drogą powiatową i lokalną miejską, ale nie ma sprecyzowanego przebiegu linii rozgraniczających pasów drogowych. Drogą może być działka, na której w całości trwa ruch drogowy.
Tymczasem tutaj torowisko i chodniki są tylko na części działki nad parkingiem, wokół skweru. Rzeczoznawca budowlany ustalił, że płyta nad parkingiem nie może być drogą, bo jest dachem budynku parkingu.
W 2012 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu uchylił odmowne decyzje. Stwierdził, że wciąż nie ustalono, czy wybudowanie parkingu wpłynęło na zmianę sposobu użytkowania gruntu.