Reklama

Czytelnik chciałby zasiedzieć działkę. Kiedy może?

Porady. Od 25 lat czytelnik mieszka w domu jednorodzinnym z ogrodem. Rok temu odkrył, że część ogródka położona jest na innej działce ewidencyjnej niż ta, której nie jest właścicielem.

Publikacja: 20.12.2013 15:10

Do tej pory nie udało się czytelnikowi ustalić, kto jest  właścicielem tego terenu. W związku z tym prosi o radę, jak rozwiązać sytuację.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się wystąpienie do właściwego sądu rejonowego w celu stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości, jeżeli zostały spełnione przesłanki.

Zasiedzenie jest instytucją dawności w prawie cywilnym, która umożliwia nabycie własności rzeczy przez osobę nieuprawnioną w sytuacji, gdy wykonuje ona prawa i obowiązki właściciela tej rzeczy lub jej części.

Aby możliwe było stwierdzenie zasiedzenia przez sąd (odpowiedni będzie sąd rejonowy, w którym nieruchomość jest położona), w świetle regulacji kodeksu cywilnego musiało dojść do niego.

W tym celu należy sprawdzić, czy zaszły dwie przesłanki: czytelnik musiał być tzw. samoistnym posiadaczem nieruchomości (części ogródka leżącej na cudzej działce) oraz musiał upłynąć odpowiednio długi czas.

Reklama
Reklama

Samoistnym posiadaczem jest osoba władająca nieruchomością jak właściciel. Należy dodać, iż kodeks cywilny wprowadza domniemanie, iż kto rzeczą faktycznie włada, jest jej posiadaczem samoistnym. Dzięki temu, jeżeli czytelnik wykorzystywał tę część ogródka jak własną nieruchomość (np. uprawiał ogródek, korzystał z niego, płacił podatek od nieruchomości itd.), w świetle prawa spełnia pierwszą przesłankę do zasiedzenia.

Drugą przesłanką jest odpowiednio długi czas zasiedzenia, który wynosi 20 lat, jeżeli posiadacz jest w tzw. dobrej wierze, lub 30 lat – jeżeli w złej.

Czytelnik był posiadaczem w dobrej wierze, jeżeli był przekonany o tym, że przysługuje mu prawo własności tej części ogródka. W przedstawionym stanie faktycznym dobra wiara czytelnika została zachwiana dopiero rok temu, gdy dowiedział się o sytuacji prawnej nieruchomości, co oznacza, iż doszło do zasiedzenia części działki, na której znajduje się ogródek czytelnika.

Jeżeli jednak czytelnik wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć, że część ogródka nie jest jego własnością, zasiedzenie nastąpi dopiero po upływie 30 lat nieprzerwanego posiadania części ogródka.

W celu uregulowania stanu prawnego nieruchomości (zakładamy, iż doszło do zasiedzenia części ogródka) czytelnik powinien złożyć wniosek o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości do właściwego sądu.

Jeżeli nie wie, kto jest właścicielem tej nieruchomości i nie może wskazać go jako uczestnika postępowania, sąd z urzędu wezwie właściciela poprzez ogłoszenie.

Reklama
Reklama

Sąd stwierdzi zasiedzenie, jeżeli nikt się nie zgłosi w ciągu trzech miesięcy lub jeżeli osoby, które się zgłosiły, nie udokumentują prawa własności, a czytelnik udowodni fakt zasiedzenia. Prawomocne postanowienie sądu o stwierdzeniu zasiedzenia jest podstawą do wpisu w księdze wieczystej lub zbiorze dokumentów dla danej nieruchomości.

Jakub Chowaniec, prawnik Home Broker

Do tej pory nie udało się czytelnikowi ustalić, kto jest  właścicielem tego terenu. W związku z tym prosi o radę, jak rozwiązać sytuację.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się wystąpienie do właściwego sądu rejonowego w celu stwierdzenia zasiedzenia nieruchomości, jeżeli zostały spełnione przesłanki.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Coraz mniej wolnych miejsc noclegowych w górach i nad morzem
Nieruchomości
Ronson liczy na wzrost sprzedaży mieszkań
Nieruchomości
Fabryka Park w Katowicach w nowych rękach
Nieruchomości
White Stone Development wybuduje mieszkania w Warszawie i Szczecinie
Nieruchomości
PRS. Ponad pół tysiąca lokali na wynajem w AFI Home Metro Zachód
Reklama
Reklama