Czytelnik ma jeszcze inne zobowiązania: kredyt na lodówkę oraz samochód, a oszczędności wkrótce się skończą. Co może zrobić?
Warto udać się do banku i przedstawić swoją sytuację. Chowanie głowy w piasek i udawanie, że nic się nie stało, jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.
Większość operujących na polskim rynku instytucji umożliwia klientowi odpoczynek od spłaty hipoteki.
Istnieją dwa modele usługi nazywanej wakacjami kredytowymi, przy czym nie istnieje ustawowa definicja tego, co oznacza to pojęcie.
Większość banków ma w swojej ofercie narzędzie mające ulżyć kredytobiorcom w spłacie, ale różnice w propozycjach są spore. W części instytucji klient może zawiesić tylko kapitałową część raty, odsetki spłacać trzeba. Minusem tego rozwiązania jest fakt, że w początkowym okresie spłaty kredytu większą część raty stanowią odsetki, co oznacza, że ulga będzie tylko częściowa, dużą część raty i tak trzeba będzie zapłacić. W części banków zawieszenie spłaty raty kapitałowej trwać może kilka miesięcy, nawet sześć.