– Wszystkie banki mają wśród swoich produktów kredyty hipoteczne w ofercie pakietowej, czyli w tzw. cross-sellu. Mechanizm polega na obniżeniu podstawowych parametrów kredytu hipotecznego – prowizji i marży – w zamian za skorzystanie z innych produktów banku – tłumaczy Gabriela Drzymalska, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl.
Mówi, że zazwyczaj w cross-sellu oferowane są konta osobiste, karty kredytowe oraz różnego typu ubezpieczenia (majątkowe, na życie, od utraty pracy itp.). – Do mniej popularnych produktów pozwalających skorzystać z atrakcyjniejszej oferty należą rachunki oszczędnościowe (np. Oszczędnościowa Książeczka Mieszkaniowa w PKO BP), produkty ubezpieczeniowo-inwestycyjne (w Deutsche Banku) czy ubezpieczenia z funduszem kapitałowym (w Citi Handlowym) – dodaje Drzymalska.
Nie zawsze trzeba, ale...
Aleksandra Łukasiewicz, doradca zarządu w firmie Expander Advisors, podkreśla, że bank nie może narzucić klientowi kupna dodatkowych produktów poza tymi, które są niezbędne w celu zabezpieczenia kredytu.
– Ubezpieczenie pomostowe i ubezpieczenie niskiego wkładu muszą być kupione w banku. Nie ma możliwości ubezpieczenia się indywidualnie na rynku. Zawsze wymagane jest też ubezpieczenie nieruchomości, które można wybrać samodzielnie, choć często bank proponuje swoją ofertę. W niektórych przypadkach może być także wymagane przedstawienie polisy na życie jako obowiązkowego zabezpieczenia kredytu, ale tutaj też klient powinien mieć swobodę wyboru – twierdzi Aleksandra Łukasiewicz.
Dodaje, że drugą kategorię dodatkowych produktów stanowią te nieobowiązkowe, czyli konto osobiste, karta kredytowa, program regularnego oszczędzania czy różnego typu ubezpieczenia. – Najczęściej oferowane to ubezpieczenie na życie, które bank może proponować jako dobrowolne ubezpieczenie, nawet jeżeli nie jest wymagane, oraz ubezpieczenie od utraty pracy, ubezpieczenie od hospitalizacji czy niezdolności do pracy. Zazwyczaj za skorzystanie z tych produktów klient otrzymuje lepsze warunki kredytowania. Ma więc wybór: czy chce zaciągnąć kredyt z wyższą marżą i prowizją bez ponoszenia dodatkowych kosztów, czy chce skorzystać z proponowanego pakietu – mówi Aleksandra Łukasiewicz.