Sprzedaż działek bez VAT

Zarządzanie prywatnym majątkiem nie jest działalnością ?gospodarczą.

Publikacja: 03.07.2014 09:28

Sprzedaż działek bez VAT

Foto: www.sxc.hu

Jeśli sprzedawca nie zachowuje się jak profesjonalny handlowiec, nie można uznać, że jest podatnikiem VAT. To wniosek z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach (sygnatura akt I SA/Ke 251/14).

Spór ze skarbówką toczyła kobieta, która miała trzy działki. Jedną odzyskała od Skarbu Państwa, a dwie dostała w darowiźnie od matki. Na jednej z darowanych parceli znajdował się dom. Posiadłość była przez wiele lat wykorzystywana na cele mieszkaniowe i rekreacyjne. Kobieta nie prowadzi działalności gospodarczej, nie wynajmowała żadnej nieruchomości, nie posiadała też i nie sprzedawała innych gruntów. Teraz planuje podzielić niezabudowane działki na siedem części i je sprzedać. Pieniądze przeznaczy na prywatne cele, np. spłatę długów. Chce też zbudować nowy dom na działce, którą sobie zostawia (stary jest  zniszczony po powodzi).

Właścicielka złożyła wniosek o zmianę przeznaczenia działek, które chce sprzedać, na podlegające zabudowie mieszkaniowej (przy czym gmina sama przystąpiła wcześniej do zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego). Zamierza też wkopać w ziemię kable telekomunikacyjne.

Kobieta chce zamieścić ogłoszenie na portalu poświęconym obrotowi nieruchomościami. Przewiduje również postawienie na działce tablicy informującej o możliwości jej zakupu. Nie wyklucza też, że skorzysta z biura pośrednictwa.

Czy sprzedając działki, stanie się podatnikiem VAT? Uważa, że nie, gdyż jest to tylko zarządzanie majątkiem prywatnym, a nie działalność gospodarcza.

Fiskus uznał jednak, że przedstawione okoliczności świadczą o zorganizowanym charakterze sprzedaży i wykorzystywaniu gruntów do celów zarobkowych. Planowany podział działek oraz podejmowanie czynności w celu nadania im atrakcyjności wskazują, że właścicielka działa z zamiarem uzyskiwania stałych dochodów. Jednym z elementów profesjonalnej działalności gospodarczej jest też intensyfikacja poszukiwania nabywców, czyli nawiązanie współpracy z biurem pośrednictwa.

Typowy zbywca majątku prywatnego nie podejmuje skomplikowanych oraz związanych z kosztami podziałów nieruchomości ani nie inwestuje w ich uatrakcyjnienie. Takie aktywne działanie świadczy o angażowaniu środków w sposób podobny do handlowców. W związku z tym planowane oraz podjęte działania nie są zwykłym zarządem majątkiem prywatnym, a transakcji nie można uznać za zwykłe wykonywanie prawa własności.

Zdaniem WSA jest jednak wiele podstaw do przyjęcia, że przyszła sprzedaż działek  mieści się w zakresie zarządu majątkiem prywatnym. Po pierwsze, właścicielka nie zamierza się starać o przyłączenie instalacji wodnej ani kanalizacyjnej, pozostawiając to nabywcom. Po drugie, nie nabyła działek w celu odsprzedaży. Po trzecie, były wykorzystywane przez nią w celach rekreacyjno-mieszkaniowych. Po czwarte, nie zamierza podjąć działań marketingowych w rozmiarach charakterystycznych dla przedsiębiorców (bo za takie nie można uznać korzystania z pośrednictwa biura nieruchomości czy ogłaszania się na portalu). Po piąte, za pieniądze z transakcji nie zamierza nabywać następnych gruntów.

Reasumując, okoliczności wskazują, że właścicielka nie prowadzi działalności gospodarczej i nie jest podatnikiem VAT.

Jeśli sprzedawca nie zachowuje się jak profesjonalny handlowiec, nie można uznać, że jest podatnikiem VAT. To wniosek z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach (sygnatura akt I SA/Ke 251/14).

Spór ze skarbówką toczyła kobieta, która miała trzy działki. Jedną odzyskała od Skarbu Państwa, a dwie dostała w darowiźnie od matki. Na jednej z darowanych parceli znajdował się dom. Posiadłość była przez wiele lat wykorzystywana na cele mieszkaniowe i rekreacyjne. Kobieta nie prowadzi działalności gospodarczej, nie wynajmowała żadnej nieruchomości, nie posiadała też i nie sprzedawała innych gruntów. Teraz planuje podzielić niezabudowane działki na siedem części i je sprzedać. Pieniądze przeznaczy na prywatne cele, np. spłatę długów. Chce też zbudować nowy dom na działce, którą sobie zostawia (stary jest  zniszczony po powodzi).

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"