Ziajka: Czy klienci są bezpieczni

Przypadek Ganta nie będzie miał negatywnego wpływu na branżę. Interesy klientów firm deweloperskich chroni kilka ważnych dokumentów.

Publikacja: 16.07.2014 13:42

Krzysztof Ziajka, prezes spółki Inkom

Krzysztof Ziajka, prezes spółki Inkom

Foto: Archiwum

Krzysztof Ziajka, prezes spółki Inkom, wiceprezes oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich we Wrocławiu:

- Gant Development był jednym z największych deweloperów na rynku. Miał ponad 1000 wierzycieli. Jest nam przykro z powodu trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się klienci spółki. Uważam jednak, że przypadek Ganta nie będzie miał w dalszej perspektywie negatywnego wpływu na branżę.

Interesy klientów firm deweloperskich chroni kilka ważnych dokumentów. Jednym z nich jest ustawa o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, zwana ustawą deweloperską. Muszę przyznać, że śledząc działania firmy Gant Development trudno mi zrozumieć, jak doszło do sytuacji, w której klienci kupując mieszkanie w inwestycji finansowanej przez bank, nie mieli oświadczeń tegoż banku o tzw. bezobciążeniowym wyodrębnieniu lokalu po spłacie całości ceny.

Standardowo zapłata przez klienta za lokal dokonywana jest na konto banku finansującego inwestycję, do którego deweloper nie ma dostępu. Wypłata tych środków na poczet faktur wystawianych przez wykonawców odbywa się pod kontrolą zewnętrznej firmy, rekomendowanej przez bank. Każdorazowo sprawdza ona, czy zafakturowane elementy zostały w rzeczywistości wykonane.

Drugim schematem obowiązującym na rynku deweloperskim po wejściu w życie ustawy deweloperskiej jest rachunek powierniczy, którego zasady działania są zbliżone do wyżej opisanego schematu. Jeśli zainteresowani zakupem mieszkania na rynku pierwotnym chcą być pewni, że oszczędności ich życia będą bezpieczne, powinni zwracać uwagę na kilka kwestii.

Działalność deweloperska wymaga profesjonalizmu i doświadczenia. Warto postawić na firmy, które mają już stabilną i ugruntowaną pozycję na rynku, działają od wielu lat i były sobie w stanie poradzić w różnych czasach, także kryzysowych.

Ponadto, szukając nieruchomości szczególnie na etapie tzw. „dziury w ziemi", warto sprawdzić, czy dany deweloper nie ma problemów finansowych i czy ma zapewnione finansowanie inwestycji przez bank. Ten drugi element jest o tyle istotny, że banki w dzisiejszych czasach bardzo dokładnie prześwietlają każdą inwestycję deweloperską, jak i dewelopera, zanim udzielą kredytu na finansowanie budowy.

Trzeba pamiętać, że Gant Developement pojawił się na rynku w okresie boomu, nie miał wieloletniego doświadczenia w branży. Ostatnie lata pokazują, że sytuacja firm deweloperskich, które przetrwały kryzys jest stabilna.

O problemach Ganta wiadomo było już od dłuższego czasu, kiedy przestał spłacać swoje zobowiązania, wynikające z wyemitowanych obligacji.

Kryzys, z jakim mieliśmy do czynienia w znacznym stopniu wyeliminował z rynku firmy, które pod wpływem boomu postanowiły zająć się branżą deweloperską, nie mając żadnego doświadczenia, kierując się złudnym przeświadczeniem, że jest to działalność przynosząca szybki zysk.

Krzysztof Ziajka, prezes spółki Inkom, wiceprezes oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich we Wrocławiu:

- Gant Development był jednym z największych deweloperów na rynku. Miał ponad 1000 wierzycieli. Jest nam przykro z powodu trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się klienci spółki. Uważam jednak, że przypadek Ganta nie będzie miał w dalszej perspektywie negatywnego wpływu na branżę.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Warszawa. Skanska sprzedała biurowiec P180 za 100 mln euro
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek luksusowych nieruchomości ciągle rośnie. Rezydencja za 50 mln zł
Nieruchomości
Korona Legionowa na półmetku
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie