Na jakie mieszkania stać Polaków

Średnio zarabiający singiel w kwietniu mógł liczyć na ok. 404,8 tys. zł kredytu hipotecznego. Ile dostaną pary, ile rodziny z dzieckiem?

Publikacja: 14.05.2025 12:02

W dzielnicach, gdzie deweloperzy oferują najwięcej mieszkań, kupujący wciąż mogą liczyć na rabaty

W dzielnicach, gdzie deweloperzy oferują najwięcej mieszkań, kupujący wciąż mogą liczyć na rabaty

Foto: Adobe Stock

aig

W maju Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe 0,5 pkt proc. - Rynek przewidział tę decyzję, wskaźnik WIBOR, który wpływa na wysokość oprocentowania kredytów hipotecznych, zaczął spadać już w kwietniu – zwracają uwagę analitycy portalu RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl. -  Jego spadek przełożył się zaś na wzrost zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców o ok. 5 proc. Z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) wynika jednak, że poprzedni miesiąc nie przyniósł jeszcze ożywienia na rynku kredytowym. Wnioski do banków złożyło ok. 35,6 tys. osób, o 3,5 proc. mniej niż w marcu.

Czytaj więcej

Indeks nastrojów deweloperów. Rynek mieszkań próbuje odzyskać równowagę

– Powodem spadku mogły być Święta Wielkanocne i perspektywa długiego majowego weekendu. Kwietniowy wynik można więc uznać za dobry, a to właśnie dzięki poprawie dostępności kredytów mieszkaniowych – komentuje Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Jak dodaje, RPP najpewniej nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w kwestii obniżek stóp procentowych. Jest więc szansa, że w kolejnych miesiącach dostępność kredytów jeszcze wzrośnie.

Foto: mat.prasowe

Jaki kredyt na mieszkanie

Eksperci portali RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl analizują sytuację gospodarstw domowych z przeciętnymi zarobkami. Założenia: 6 tys. zł netto – średnie wynagrodzenie singla, 8 tys. zł - bezdzietnej pary 30-latków i 10 tys. zł -  małżeństwa z dzieckiem.

Przykładowi kredytobiorcy mają umowę o pracę na czas nieokreślony i 20-proc. wkład własny. Ich zdolności kredytowej nie obniżają inne zobowiązania kredytowe. Jak wynika z analiz serwisu Rankomat.pl, przykładowy singiel w kwietniu mógł liczyć średnio na ok. 404,8 tys. zł kredytu hipotecznego. To niemal o 19,3 tys. zł więcej niż miesiąc wcześniej i o 26,8 tys. zł więcej niż w styczniu.

Przeciętna zdolność kredytowa bezdzietnej pary wzrosła w kwietniu do ok. 523,3 tys. zł (o 23,7 tys. zł w porównaniu z marcem), a pary z dzieckiem – do ok. 603,8 tys. zł (o 15,5 tys. zł).

Czytaj więcej

Rynek wtórny. Tak sprzedający wyceniali mieszkania w kwietniu

Eksperci zaznaczają, że poszczególne banki różnie oceniają zdolność kredytów, stąd ogromne różnice. - W przypadku singielki czy singla z dochodem na rękę na poziomie 6 tys. zł różnica między najbardziej a najmniej hojnym bankiem w zestawieniu wynosiła w kwietniu niemal 133 tys. zł, a w przypadku rodziny z dzieckiem sięgała aż 188 tys. zł – podają analitycy.  - Trzeba też wziąć pod uwagę, że banki oferujące największe kwoty kredytów nie zawsze są jednocześnie najtańszymi. Dlatego bardzo duże znaczenie ma właściwe rozpoznanie rynku i dobór właściwej oferty.

Foto: mat.prasowe

Dzięki wkładowi własnemu kwota na zakup mieszkania jest większa. W kwietniu rodzina dwa plus jeden mogła sobie pozwolić na wydatek niemal 754,8 tys. zł, a bezdzietna para – blisko 654,1 tys. zł. Przeciętnie zarabiająca singielka i singiel na zakup nowego mieszkania za kredyt z wkładem własnym mogli przeznaczyć ok. 506 tys. zł.

Oferta mieszkań dla kredytobiorców. Co kupi singiel  

Jak duży jest wybór mieszkań na przeciętną kieszeń? Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że oferta mieszkań deweloperskich w największych miastach wzrosła do rekordowych rozmiarów. Przestała zaś rosnąć przeciętna cena mkw. mieszkań.   

– Czas gra na korzyść przeciętnych kredytobiorców. W kwietniu deweloperzy wprowadzili na rynek dużą pulę mieszkań z segmentu popularnego, czyli „na kieszeń” kredytobiorców. Dzięki temu mogli oni przebierać w większej liczbie ofert – mówi ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Największy wybór mieszkań w cenie do 506 tys. zł był w miastach wchodzących w skład Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (niemal 3,9 tys. lokali z ujawnioną ceną) i w Łodzi (ponad 3,6 tys.). W obu metropoliach pula mieszkań dla przeciętnie zarabiających singli i singielek zwiększyła się w ciągu miesiąca o 587 (18 proc.) i 647 (22 proc.) lokali, odpowiednio. Najmniej, niespełna 600, było ich w Krakowie.

- Jednak miesiąc wcześniej mieszkań będących w zasięgu singielek i singli było aż o 279 mniej – zaznacza Marek Wielgo.

Foto: mat.prasowe

Stosunkowo niewielki wzrost oferty takich lokali odnotowano także w Warszawie – z 407 do 565 (39 proc.). - Za to we Wrocławiu mieliśmy prawdziwy wysyp lokali w cenie do 506 tys. zł. W kwietniu ich oferta wzrosła aż o 67 proc. - z 624 do ponad 1 tys. Wyraźnie zwiększyła się też oferta w Trójmieście (z 967 do niemal 1,3 tys. lokali) i Poznaniu (z niespełna 1,3 tys. do ok. 1,6 tys. lokali z ujawnioną ceną) – podają eksperci.

W większości największych metropolii single mogli sobie pozwolić co najwyżej na dwupokojowe mieszkanie, choć w Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii znaleźliby też bez problemu trzypokojowe.

Mieszkania dla par i rodzin z dzieckiem

- Także bezdzietne pary najpewniej ucieszy wiadomość, że w kwietniu zwiększył im się wybór mieszkań. Największy wzrost liczby lokali w ofercie w porównaniu z marcem – niemal o 1,2 tys. – odnotowaliśmy we Wrocławiu. Pod koniec kwietnia było ich tam ok. 3,8 tys. (45 proc.) – podaje Marek Wielgo. - O ponad 800 mieszkań z ceną poniżej 654,1 tys. zł zwiększyła się oferta w Krakowie (do ok. 2,6 tys.), o ponad 700 lokali – w Warszawie (do ok. 3 tys.), o ponad 600 – w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (do ok. 6,7 tys.), o ponad 400 – w Poznaniu (do ok. 4,3 tys.) i Łodzi (do ok. 6,6 tys.), o i ponad 300 – w Trójmieście (do ok. 3 tys. lokali).

Jak mówi analityk, w zasięgu tej grupy nabywców jest całkiem sporo lokali trzypokojowych, a w Łodzi i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii nawet czteropokojowych. - Tych pierwszych najwięcej, poza wymienionymi dwiema metropoliami, znajdą bezdzietne pary w Poznaniu (741), Trójmieście (654) i Wrocławiu (422) – mówi Wielgo. – W Krakowie i Warszawie za kwotę do 654,1 tys. zł można było kupić w kwietniu głównie kawalerki i mieszkania dwupokojowe.

Foto: mat.prasowe

W najlepszej sytuacji są przeciętnie zarabiające rodziny z dzieckiem, bo przy ich zdolności kredytowej w każdej z metropolii mogły przebierać w tysiącach oferowanych mieszkań. – W kwietniu wyraźnie wzrosła ich liczba. Najwięcej mieszkań będących w finansowym zasięgu takich rodzin było w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (ok. 8,1 tys.) i Łodzi (ponad 7,5 tys.), zaś najmniej w Trójmieście (ok. 4 tys. lokali) – podaje analityk.

Kwota 754,1 tys. zł niemal we wszystkich metropoliach pozwalała na wybór nawet czteropokojowego mieszkania, a czasem jeszcze większego. Wyjątkiem był Kraków (zaledwie 18 mieszkań) i Warszawa (29). Najwięcej tak dużych metraży było w marcu w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (505 lokali z ujawnioną ceną) i Łodzi (335). Wciąż można je było znaleźć w ofercie deweloperów w Poznaniu (91 mieszkań), Wrocławiu (94) i Trójmieście (100).

Foto: mat.prasowe

- W tych rejonach metropolii, gdzie inwestycji deweloperskich jest najwięcej, kupujący wciąż mogą liczyć na rabaty – zauważa Marek Wielgo.

W maju Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopy procentowe 0,5 pkt proc. - Rynek przewidział tę decyzję, wskaźnik WIBOR, który wpływa na wysokość oprocentowania kredytów hipotecznych, zaczął spadać już w kwietniu – zwracają uwagę analitycy portalu RynekPierwotny.pl i Rankomat.pl. -  Jego spadek przełożył się zaś na wzrost zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców o ok. 5 proc. Z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) wynika jednak, że poprzedni miesiąc nie przyniósł jeszcze ożywienia na rynku kredytowym. Wnioski do banków złożyło ok. 35,6 tys. osób, o 3,5 proc. mniej niż w marcu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Polacy chcą kupować nieruchomości nie tylko w Hiszpanii
Nieruchomości
Nieruchomości handlowe w Polsce pod zieloną presją
Nieruchomości
Indeks nastrojów deweloperów. Rynek mieszkań próbuje odzyskać równowagę
Nieruchomości
Więcej elastycznych biur w Łodzi i Krakowie
Nieruchomości
Syrena przejmuje Zaułek Piękna. Biurowiec przejdzie modernizację