Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów Rada Polityki Pieniężnej (RPP) utrzymała dziś stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Tym samym stopa referencyjna po raz kolejny pozostała na poziomie najniższym w historii (1,5 proc.).
- Jednak kolejne cięcie stóp procentowych staje się coraz bardziej prawdopodobne. Może do niego dojść w połowie 2016 roku. Dzięki niemu rata 30-letniego kredytu może stopnieć o 20 zł miesięcznie w przeliczeniu na każde pożyczone 100 tys. zł - ocenia Bartosz Turek, kierownik działu analiz w Lion's Banku. Dodaje jednak, że wprowadzenie podatku bankowego może mieć odwrotny skutek.
Przypomnijmy: przed serią obniżek stóp procentowych (zapoczątkowaną pod koniec 2012 roku) podstawowa stopa procentowa była na poziomie 4,75 proc. Od tego czasu RPP podjęła już 10 decyzji o cięciu tej stawki. Dzięki tym decyzjom 30-letni kredyt mieszkaniowy stał się znacznie tańszy. Przeciętna rata stopniała bowiem z poziomu około 640 zł miesięcznie do 450 zł miesięcznie w przeliczeniu na każde pożyczone 100 tys. zł - wynika z wyliczeń Lion's Banku.
Co będzie dalej z ratami za "hipoteki"?
- Najnowsze prognozy sugerują, że to jeszcze nie koniec spadków. Uporczywa deflacja, spowolnienie wzrostu gospodarczego czy po prostu zmiany w składzie Rady mogą doprowadzić do kolejnego cięcia kosztu pieniądza. Tak przynajmniej wynika z aktualnych notowań kontraktów terminowych na stopę procentową WIBOR, która jest bardzo mocno związana z poziomem podstawowej stopy procentowej - uważa Bartosz Turek.