Tzw. nastrojometr rynku nieruchomości przygotowują co kwartał portal Nieruchomosci-online.pl i Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu. Analitycy odnotowali drugą w tym roku poprawę.
W II kwartale wskaźnik osiągnął 54,3 pkt (zaledwie o 0,8 pkt więcej niż w I kwartale). - Ale jest to też więcej niż w analogicznym okresie 2024 r., kiedy nastrojometr wynosił 52,7 pkt. Wyższy wynik wskazuje, że w ostatnich miesiącach warunki do zakupu nieruchomości nieznacznie polepszyły się – tłumaczą autorzy analiz.
Czytaj więcej
Średnie ceny ofertowe mieszkań spadły w ciągu roku o 0,7 proc. w Gdańsku do 4,3 proc. w Krakowie...
Klienci się nie spieszą z zakupami mieszkań
Na lepszy wynik nastrojometru złożyły się oceny poszczególnych segmentów nieruchomości.
W opinii pośredników (w badaniu portalu wzięło udział niemal 1600 agentów), w II kwartale umiarkowanie polepszyła się sytuacja na rynku mieszkań na sprzedaż i mieszkań na wynajem. Nastroje ustabilizowały się na rynku domów, a lekko pogorszyły na rynku działek budowlanych i nieruchomości komercyjnych.Klienci mogą przebierać w ofertach, ale z transakcjami się nie spieszą. – Rynek nieco się pobudził m.in. na skutek częstszych obniżek cen ofertowych mieszkań z drugiej ręki, cięcia stóp procentowych i ogólnie większej przewidywalności po tym, jak rząd zrezygnował z nowego programu wsparcia – mówi Rafał Bieńkowski.- Ale to i tak za mało, aby mówić o przełomie. Na rynek nadal negatywnie oddziałują wysokie ceny, ograniczona zdolność kredytowa i wzbudzająca niepewność sytuacja geopolityczna, przez którą część osób zwyczajnie nie wie, co robić - zaznacza.