O deweloperskich obligacjach najczęściej słyszy się w kontekście emisji spółek notowanych na Catalyst albo GPW. W cieniu tych graczy funkcjonują spółki mniejsze, lokalne, równie chętnie plasujące papiery dłużne – i pozyskujące wcale niemałe kwoty.
Rogowski Development, RealCo Property Investment and Development, Okam Incity, Budlex Finance, Nickel Development, art.Locum, DL Invest Group PM – te firmy w 2023 r. pozyskały z emisji obligacji niemal 180 mln zł przy widełkach 10–42 mln zł.
Atrakcyjna nisza
Jak zaznacza Paweł Gosz, partner w Domu Maklerskim Michael/Ström, spółek będących pośrednim ogniwem jest na rynku sporo. Pośrednim, czyli między spółkami emitujacymi obligacje na podstawie prospektów czy memorandów a korzystającymi z private debt, czyli sprzedawania obligacji jednej czy dwów instytucjom.
– Niektóre spółki mają w planach wprowadzenie obligacji na Catalyst, pozostałe chcą pozostać poza obrotem zorganizowanym – mówi Gosz. – Warto podkreślić, że spółki niefunkcjonujące do tej pory na rynku Catalyst i przez to dla wielu inwestorów mniej rozpoznawalne od wielu lat prowadzą działalność w dużej skali, a stabilna sytuacja finansowa i dobre zarządzanie dają im możliwość finansowania na rynku obligacji. Niektóre z nich są zdecydowanymi liderami na swoich lokalnych rynkach – wskazuje.
Ekspert podkreśla, że podstawową różnicą między emisjami spółek z Catalyst a mniejszymi graczami jest zabezpieczenie emisji.