Z badań tej firmy wynika, że w połowie 2010 r. czynsze za powierzchnie handlowe na większości rynków europejskich przestaną spadać. Jednak na stały wzrost stawek najmu trzeba będzie poczekać prawdopodobnie do 2011 r. Możemy się też spodziewać ekspansji sieci handlowych.
[srodtytul]W Polsce nie tak źle[/srodtytul]
– Rok 2010 powinien być lepszy niż 2008 i 2009, choć należy się spodziewać, że proces ożywienia będzie raczej powolny i niepewny. Pozytywnym zjawiskiem są niskie stopy procentowe, sprzyjające firmom i konsumentom, co w połączeniu z niższymi czynszami, odnotowanymi w wielu krajach, powinno się przyczynić do ożywienia aktywności zarówno na rynku najmu, jak i rynku inwestycyjnym – uważa Darren Yates, analityk w zespole badań i analiz w Europie firmy Cushman & Wakefield.
Eksperci tej firmy zbadali rynki handlowe w 25 państwach i doszli do wniosku, że wszystkie państwa skandynawskie mogą się pochwalić dobrymi wynikami gospodarczymi. Także Czechy, Niemcy i Słowacja oferują korzystne warunki do rozwoju. Natomiast sytuacja w Irlandii i Hiszpanii nie wygląda już tak optymistycznie i ponowny wzrost gospodarczy na tych rynkach w 2010 r. jest najmniej prawdopodobny.
Z kolei w Polsce – według C&W – jest lepiej niż w pozostałych krajach regionu, ponieważ dzięki lepszej sytuacji gospodarczej większość najemców przetrwała trudniejszy okres, nie podnosząc większych strat.