Trybunał orzekł we wtorek, że przepis, który miał zapobiegać eksmisjom na bruk, spełnia swoje zadanie i choć jest niejasny, to komornicy mogą go stosować.
Chodzi o art. 1046 kodeksu postępowania cywilnego. Nakazuje on komornikowi wstrzymać eksmisję lokatora, któremu sąd nie przyznał prawa do lokalu socjalnego lub zastępczego, aż do czasu „gdy gmina wskaże pomieszczenie tymczasowe" (co najmniej 5 mkw. na osobę) lub dłużnik sam je sobie znajdzie.
Wniosek do TK skierowała Rada Miasta Gdyni. Uważa ten przepis za nieprecyzyjny, bo nie określa on, co to właściwie znaczy „wskazać" pomieszczenie tymczasowe: wyszukać? przydzielić? wynająć z zasobów własnych? A może z cudzych? Na podstawie jakiej umowy? Czy w przepisie adresowanym do komornika można nakładać obowiązki na gminę? I czy właściciel mieszkania blokowanego przez lokatora, którego nie można wyeksmitować, ma prawo domagać się od gminy odszkodowania?
Zdaniem radnych Gdyni tak niejasny przepis jest niezgodny z konstytucyjnymi zasadami prawidłowej legislacji. Samorządowcy obawiają się, że jego stosowanie przerodzi się w nowy obowiązek, na którego wykonanie ustawodawca nie przewidział dodatkowych środków.
Niejednoznaczność przepisu potwierdziła rozprawa. Prokurator Barbara Długołęcka z Prokuratury Krajowej oceniła, że skierowany do komorników przepis nie może formułować obowiązków gminy. Poseł Stanisław Chmielewski podkreślał zaś, że przepis mówi o „wskazaniu" pomieszczenia tymczasowego, a nie o zapewnieniu.