Zmiana zarządcy we wspólnocie

Publikacja: 17.08.2008 18:14

[b]Duża wspólnota mieszkaniowa (69 lokali) podjęła notarialną uchwałę o zmianie zarządu i zarządcy (63 proc. udziałów obecnych na głosowaniu, z tego 50,7 proc. opowiedziało się za zmianą). Bank nie chce honorować tej uchwały i odmawia dokonania wpisu nowych wzorów podpisów do dysponowania kontem. Czy słusznie? Nasza WM jest typowym apartamentowcem weekendowym i zebranie 50 proc. całości udziałów graniczy z cudem. Zbieranie głosów indywidualnie nie przyniosło efektów (brak odpowiedzi). Prawidłowo powiadomieni właściciele lokali, którzy nie stawili się na zebraniu, poprzez domniemanie opowiedzieli się, chyba, za wynikami głosowania. Przecież nie można zmuszać nikogo do wzięcia udziału w zebraniu, a tym bardziej w głosowaniu. W większych wspólnotach mieszkaniowych (kilkaset lokali) uchwały chyba nie są podejmowane ze względu na większą skalę trudności w uzyskaniu 50 proc.?

— Krzysztof W.[/b]

[b]Odpowiada Paweł Puch - prawnik, serwis Oferty.net[/b]

Uchwały właścicieli lokali są podejmowane bądź na zebraniu, bądź w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd. Uchwała może być wynikiem głosów oddanych częściowo na zebraniu, częściowo w drodze indywidualnego ich zbierania. Należy pamiętać, że zgodnie z ustawą o własności lokali uchwały właścicieli lokali zapadają większością ich głosów liczoną według wielkości udziałów. Wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, gdy w umowie lub w uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos. Drugim wyjątkiem od tej zasady jest sytuacja, gdy suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie. Wówczas głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.

Zatem biorąc pod uwagę powyższe zasady, jeżeli w trybie przewidzianym w ustawie za uchwałą nie opowiedziała się większość właścicieli lokali liczona według wielkości, to należy uznać, że uchwała nie została podjęta, a zatem nie doszło do zmiany zarządu. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest to, że zarówno bank, jak i inne osoby prawne oraz organy administracji odmówią tym osobom dokonywania jakichkolwiek czynności, bo osoby te nie stanowią zarządu wspólnoty.

Należy zwrócić uwagę, że jeżeli część właścicieli nie wzięła udziału w głosowaniu nad zmianą zarządu, to znaczy, że nie chciała zmiany zarządu. Właściciel lokalu, aby wyrazić swą wolę, nie musi być obecny na głosowaniu i głosować przeciw. Równie dobrze, będąc przeciw jakiejś uchwale, może w ogóle nie wziąć udziału w głosowaniu, wiedząc, że wówczas brak jego głosu będzie wyrazem sprzeciwu przeciwko tej uchwale.

Natomiast właściciel, który nie może brać udziału w zebraniu z przyczyn od niego niezależnych i nie udzieli pełnomocnictwa innej osobie, musi mieć świadomość, że jego decyzja odniesie taki właśnie skutek. Tak więc powyższą uchwałę należy interpretować w ten sposób: właściciele olbrzymią przewagą głosów opowiedzieli się przeciwko zmianie zarządu. Jeżeli jednak chęć zmiany zarządu była wynikiem złego zarządzania, tzn. zarząd nie wypełniał swoich obowiązków albo naruszał zasady prawidłowej gospodarki, wówczas każdy z właścicieli może żądać ustanowienia zarządcy przymusowego przez sąd, który określi zakres jego uprawnień oraz należne mu wynagrodzenie.

[b]Duża wspólnota mieszkaniowa (69 lokali) podjęła notarialną uchwałę o zmianie zarządu i zarządcy (63 proc. udziałów obecnych na głosowaniu, z tego 50,7 proc. opowiedziało się za zmianą). Bank nie chce honorować tej uchwały i odmawia dokonania wpisu nowych wzorów podpisów do dysponowania kontem. Czy słusznie? Nasza WM jest typowym apartamentowcem weekendowym i zebranie 50 proc. całości udziałów graniczy z cudem. Zbieranie głosów indywidualnie nie przyniosło efektów (brak odpowiedzi). Prawidłowo powiadomieni właściciele lokali, którzy nie stawili się na zebraniu, poprzez domniemanie opowiedzieli się, chyba, za wynikami głosowania. Przecież nie można zmuszać nikogo do wzięcia udziału w zebraniu, a tym bardziej w głosowaniu. W większych wspólnotach mieszkaniowych (kilkaset lokali) uchwały chyba nie są podejmowane ze względu na większą skalę trudności w uzyskaniu 50 proc.?

Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej