Śląsk w ekologicznej czołówce kraju

Katowice są jednym z najbardziej zielonych miejsc w Polsce. Projektanci nowych osiedli często nawiązują do koncepcji miasta ogrodu

Publikacja: 20.10.2008 07:20

Stolica aglomeracji górnośląskiej jako jedno z nielicznych polskich miast spełnia pod tym względem zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Na kontakt z naturą kładą także nacisk projektanci nowych osiedli mieszkaniowych w regionie. Przykładem są Planty Śląskie wykorzystujące znaną na Śląsku koncepcję miasta ogrodu.

Według zaleceń WHO na jednego mieszkańca miasta powinno przypadać 50 mkw. terenów zielonych, co gwarantuje odpowiednią jakość życia. Większość polskich miast nie spełnia tych wymagań. Katowice, gdzie wskaźnik jest czterokrotnie wyższy i wynosi 200 mkw. na osobę, są tu chlubnym wyjątkiem. Projektanci nowych osiedli, by zachować korzystną proporcję zieleni na Górnym Śląsku, nawiązują do koncepcji miasta ogrodu, która jest obecna w regionie już od XIX w., a przez architektów uważana za jedną z ciekawszych form urbanistycznych.

Pierwsze tego typu projekty pojawiły się ponad 100 lat temu w Wielkiej Brytanii (Letchworth i Welwyn). Przykładem miast ogrodów w Polsce są m.in. Karłowice we Wrocławiu, Podkowa Leśna, Milanówek oraz dzielnica Giszowiec w Katowicach.

Powrotem do najlepszych tradycji regionu jest inwestycja Planty Śląskie, zlokalizowana w bezpośrednim sąsiedztwie Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku, największego miejskiego parku Europy (ok. 600 ha). Bliskość tak wielkich terenów zielonych, niska i harmonijna zabudowa, a także ogrody przy każdym z domów to cechy, które łączą Planty Śląskie z przykładami miast ogrodów z początków poprzedniego wieku. Garden city miało być złotym środkiem pomiędzy mieszkaniem w mieście i na wsi, łączyć zalety obu tych miejsc i zapewnić ludziom optymalne warunki życia.

– Nie chcieliśmy, aby osiedle było modne czy awangardowe, ale takie, które czerpie z najlepszych tradycji kultury mieszkania, ze sztuki kontynuacji – mówi Tomasz Konior, architekt osiedla Planty Śląskie. – Ważny był również komfort mieszkańców. Dzięki zieleni mogą odpocząć, a bliskość infrastruktury oszczędza czas, który można przeznaczyć dla rodziny i znajomych.

Inwestycje określane mianem miast ogrodów pojawiają się także w innych miejscach Polski. Przykładami są Twój Parzniew w Pruszkowie, gdzie docelowo ma powstać 456 lokali mieszkalnych, oraz Green Park w podwarszawskiej Zielonce, sąsiadujący z dużymi obszarami leśnymi. Na wyróżnienie zasługuje także projekt ekologicznego miasta w Siewierzu, nad którym pracuje firma TUP SA.

Stolica aglomeracji górnośląskiej jako jedno z nielicznych polskich miast spełnia pod tym względem zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Na kontakt z naturą kładą także nacisk projektanci nowych osiedli mieszkaniowych w regionie. Przykładem są Planty Śląskie wykorzystujące znaną na Śląsku koncepcję miasta ogrodu.

Według zaleceń WHO na jednego mieszkańca miasta powinno przypadać 50 mkw. terenów zielonych, co gwarantuje odpowiednią jakość życia. Większość polskich miast nie spełnia tych wymagań. Katowice, gdzie wskaźnik jest czterokrotnie wyższy i wynosi 200 mkw. na osobę, są tu chlubnym wyjątkiem. Projektanci nowych osiedli, by zachować korzystną proporcję zieleni na Górnym Śląsku, nawiązują do koncepcji miasta ogrodu, która jest obecna w regionie już od XIX w., a przez architektów uważana za jedną z ciekawszych form urbanistycznych.

Nieruchomości
Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Nie bójmy się katastru
Nieruchomości
Mniej spekulacyjnych inwestycji na rynku magazynów. Czego potrzebują najemcy?
Nieruchomości
Biura na mniejszej fali. Co z cenną ziemią pod zabudowę komercyjną?
Nieruchomości
Polski kapitał przejął biurowiec od Archicomu
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Nieruchomości
To dobry czas na kupno mieszkania? Polacy o nieruchomościach