Nieruchomość przy ul. Wileńskiej 18 w 2001 roku została wyceniona na 2,8 mln zł. Według operatu szacunkowego sporządzonego w tym roku grunt jest wart 16,3 mln zł. Jak wartość ziemi na warszawskiej Pradze mogła w ciągu siedmiu lat wzrosnąć o prawie 600 proc.?
– Działająca tutaj od pięciu lat wspólnota mieszkaniowa przez lata dużo inwestowała w grunt. Teren został ogrodzony, położono kostkę brukową, ponad 200 tys. zł poszło na samą zieleń, cały czas trwają remonty budynku – tłumaczy nasz czytelnik z Wileńskiej 18 (nazwisko do wiadomości redakcji). – Czy oznacza to, że gdybyśmy nie inwestowali w blok i teren, to opłata nie byłaby aż tak wysoka? Może miasto nie chce, aby osoby dzierżawiące grunty o nie dbały? – pyta.
To samo pytanie zadaliśmy w biurze ZMSP. Usłyszeliśmy jednak odpowiedź wymijającą. – W operacie szacunkowym na potrzeby ustalenia ceny nieruchomości gruntowej określa się jej wartość przy zastosowaniu podejścia porównawczego. Wybór metody do wyceny wartości rynkowej danej nieruchomości należy do rzeczoznawcy majątkowego, kierującego się przy jej wyborze wynikami analizy rynku. W tym szczególnym przypadku podejście porównawcze stosuje się bez jego części składowych, czyli budynków i budowli oraz innych naniesień. Wyceny dokonuje się na podstawie transakcji, jakie występowały na rynku przed i po dacie, na którą tę wycenę się sporządza – wyjaśniał Robert Lotycz.
[srodtytul]Po pomoc do SKO[/srodtytul]
– Z pisma, jakie dostałem od ZMSP, wynika, że w przypadku mojego mieszkania o powierzchni 48 mkw. będę teraz płacił 783,51 zł rocznie opłaty za wieczyste użytkowanie. Do tej pory było to 134,73 zł. W piśmie napisano też, że od decyzji można się odwoływać do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie (SKO). Zrobiło to już kilku moich sąsiadów – opowiada czytelnik.
Sytuacja mieszkańców z Wileńskiej znana jest urzędnikom SKO, jednak na tym etapie sprawy nie są w stanie udzielić żadnych informacji.– SKO, jako organ administracji publicznej, nie został upoważniony do wydawania opinii prawnych, w sprawach zaś dotyczących sporów cywilnoprawnych nie może udzielać żadnych porad – podkreśla Andrzej Grysiński, wiceprezes SKO w Warszawie.