Kto płaci za podział spółdzielni

Publikacja: 09.03.2009 01:34

[b][i]Jesteśmy zainteresowani podziałem naszej spółdzielni składającej się z pięciu osiedli. W imieniu spółdzielców (grupy inicjatywnej) mam kilka pytań. Jakie będziemy ponosić koszty w związku z oddzieleniem się jednego osiedla (liczącego 2700 lokali mieszkalnych) od pozostałych czterech i stworzeniem nowej małej spółdzielni? Jak wysokie będą koszty inwentaryzacji i wszelkie inne związane z podziałem spółdzielni i kto będzie je pokrywał?[/i][/b]

[i](nazwisko do wiadomości redakcji)[/i]

[b]Krzysztof Dziewior, Centrum Informacji i Doradztwa Mieszkaniowego[/b]

– Podział spółdzielni ma na celu stworzenie mniejszego organizmu, który w zamyśle będzie tańszy, czyli efektywniejszy w zarządzaniu, co dla członków nowo powstałej spółdzielni oznacza, że zapłacą np. mniejszą stawkę eksploatacyjną. To jest podstawowa przyczyna, którą powinny się kierować grupy inicjatywne. Sam podział dla podziału, bez uzasadnienia ekonomicznego, jest bezsensowny.

Jeżeli walne zgromadzenie spółdzielni przyjmie stosowną uchwałę o jej podziale, zarząd spółdzielni przygotuje plan podziału oraz sprawozdanie finansowe. Koszty tych działań są kosztami ogólnego zarządu spółdzielni i będą rozliczone w myśl obowiązujących w tym zakresie ustawy o rachunkowości i ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.

Należy przy tym pamiętać, że nie mogą być one sprzeczne z dwoma ustawami korporacyjnymi, czyli prawem spółdzielczym oraz ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych.

Nie należy przewidywać poparcia uchwały podziałowej przez walne zgromadzenie, ponieważ z założenia podział spółdzielni jest raczej dla członków niekorzystny pod względem finansowym. Oznacza zazwyczaj zwiększenie zatrudnienia i zwiększenie kosztów opłat niezależnych od spółdzielni, a związanych z samym jej istnieniem. Można w tym zakresie uchwałę walnego zgromadzenia zastąpić wyrokiem sądu, lecz aby wygrać sprawę, nie wystarczy argument, że my chcemy podzielić spółdzielnię molocha, gdyż te czasy już minęły. Należy dowieść ekonomicznej wydolności nowej spółdzielni oraz opracować w tym zakresie plan finansowo-rzeczowy jej funkcjonowania w układzie gospodarki zasobami mieszkaniowymi.Niepotrzebne jest przeprowadzanie dodatkowej inwentaryzacji, ponieważ wszystkie składniki majątkowe, nawet nieistotne dla funkcjonowania nowo powstałej spółdzielni, są ujawnione w sprawozdaniu finansowym spółdzielni w obecnym kształcie.

Niestety, podziały spółdzielni mogą trwać nawet kilka lat. Sam uczestniczyłem w podziale, w związku z którym procesy sądowe trwały ponad dziesięć lat z niekorzystnym skutkiem dla członków. Należy się liczyć z wydatkami na kancelarie prawne, opinie rzeczoznawców itp. Ponieważ państwa spółdzielnia jest duża, koszty tego typu mogą przekroczyć nawet 500 tys. zł. W razie przegranej sytuacja grupy inicjatywnej jest nie do pozazdroszczenia, a droga do kasacji – bardzo długa.

[b][i]Jesteśmy zainteresowani podziałem naszej spółdzielni składającej się z pięciu osiedli. W imieniu spółdzielców (grupy inicjatywnej) mam kilka pytań. Jakie będziemy ponosić koszty w związku z oddzieleniem się jednego osiedla (liczącego 2700 lokali mieszkalnych) od pozostałych czterech i stworzeniem nowej małej spółdzielni? Jak wysokie będą koszty inwentaryzacji i wszelkie inne związane z podziałem spółdzielni i kto będzie je pokrywał?[/i][/b]

Pozostało 83% artykułu
Nieruchomości
Invesco Real Estate kupuje nowy hotel na Wyspie Spichrzów
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Trei wybuduje mieszkania w Milanówku. Osiedle na poprzemysłowym terenie
Nieruchomości
MLP Rzeszów na starcie. Inwestycja typu greenfield
Nieruchomości
Rośnie GLP Park Lędziny II. Pracę w magazynie ułatwią roboty
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Nieruchomości
Łódź. Biurowiec React dostał zielony paszport