[b]Rz: Czy poprawa sytuacji na rynku biur w Londynie oznacza też, że deweloperzy i w Polsce zaczną budować projekty, które wstrzymali?[/b]
Elaine Rossall, Cushman & Wakefield: Nie, aktywność deweloperska zależy od warunków rynkowych danego kraju. Ożywienie na rynku w Londynie spowodowane było przede wszystkim obserwowanym popytem ze strony firm z sektora usług finansowych, które wykorzystały obecne warunki rynkowe i zmniejszającą się podaż biur dobrej jakości. Korelacja pomiędzy trzema czynnikami: bazą najemców, wzrostem gospodarczym oraz podażą powierzchni będzie decydowała o poziomie aktywności deweloperskiej.
[b]Kiedy możemy liczyć, że w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej wróci popyt na biura?[/b]
Najbliższe 12 miesięcy wciąż będzie trudne zarówno dla najemców, jak i wynajmujących. Region Europy Środkowo-Wschodniej zaczyna dopiero wychodzić z recesji i minie trochę czasu, zanim będzie można mówić o wyraźnej poprawie nastrojów wśród najemców. W najbliższym czasie wciąż będą oni koncentrować się na ograniczaniu kosztów, konsolidacji oraz renegocjowaniu istniejących umów najmu. Natomiast od początku 2011 r. popyt powinien już znacznie rosnąć.
[b]Czy Warszawa będzie wtedy znowu oczkiem w głowie inwestorów, czy raczej inny kraj, inna stolica w naszym regionie jest atrakcyjniejsza dla deweloperów biur?[/b]