Reklama

Parter niepopularny nie tylko na terenach zalewowych

Nawet do 35 proc. mogą spaść ceny mieszkań na najniższych kondygnacjach w budynkach, które stoją w miejscach zagrożonych zalaniem – uważa część pośredników

Publikacja: 21.06.2010 03:40

Mieszkania na najniższych kondygnacjach – niezależnie od lokalizacji – nie cieszą się specjalnym zai

Mieszkania na najniższych kondygnacjach – niezależnie od lokalizacji – nie cieszą się specjalnym zainteresowaniem klientów

Foto: Archiwum

Jeszcze przed wielką falą klienci niechętnie kupowali mieszkania na parterze. Czy dziś ich właściciele będą mieć większe problemy ze znalezieniem nabywców? – Klienci tradycyjnie przedkładają wyższe piętra nad partery. Teraz nie można tego jednak przypisywać akurat obawom związanym z powodzią – uważa Marcin Drogomirecki, analityk z serwisu Oferty.net.

Anna Łukasik z agencji Polanowscy Nieruchomości zauważa z kolei, że odległość od wody staje się jednym z najważniejszych kryteriów przy wyborze mieszkania, więc partery w wielorodzinnych budynkach mogą stracić najbardziej.

Ewa Orłowska, dyrektor oddziału warszawskiego agencji Polanowscy Nieruchomości, dodaje, że właściciele lokali na parterach mogą mieć spore problemy z ich sprzedażą. – Klienta może przyciągnąć jedynie bardzo atrakcyjna cena, ale sprzedający będą pewnie jak zwykle potrzebowali czasu, aby zweryfikować swoje oczekiwania – przypuszcza.

[srodtytul]Zaglądają do okien[/srodtytul]

Jak przyznaje Ewa Stasikowska z Maxon Nieruchomości, przekonanie, że mieszkania na parterach i na ostatnich piętrach są mniej wartościowe, pokutuje od wielu lat. – Bardzo często klienci zastrzegają sobie w umowach, że nie chcą lokali na tych kondygnacjach – mówi Stasikowska.

Reklama
Reklama

Jej obserwacje podziela Anna Łukasik. – Partery rzeczywiście są kupowane na szarym końcu.

Marcin Drogomirecki, analityk z serwisu Oferty.net, dodaje, że mieszkania na parterze – niezależnie od lokalizacji – nie cieszą się specjalnym zainteresowaniem klientów, są bowiem postrzegane jako mało atrakcyjne. – Są narażone na włamania, przechodnie zaglądają do okien, są głośniejsze, dostaje się do nich więcej kurzu, a niekiedy także są trudniejsze do ogrzania zimą.

Nieogrzewana piwnica lub garaż wychładza lokal od podłogi – wylicza Marcin Drogomirecki. – Dodatkową wadą mieszkań na parterze, szczególnie w starszym budownictwie, jest brak balkonów – dodaje.

– Najważniejsze jest poczucie bezpieczeństwa. Sytuacja jest więc inna, gdy parterowe mieszkanie znajduje się na zamkniętym i strzeżonym osiedlu – podkreśla Ewa Stasikowska. Według niej właściciele tak położonych lokali powinni też zainwestować w szyby lub rolety antywłamaniowe. – Plusem będzie też ciekawie zagospodarowany ogród – mówi przedstawicielka Maxon Nieruchomości. Także Marcin Drogomirecki i Anna Łukasik uważają, że ogródki są rzeczywiście przez klientów cenione. Często poszukują ich ludzie starsi.

[srodtytul]Może być taniej[/srodtytul]

Jak podaje Marcin Drogomirecki, ceny mieszkań na parterze są od kilku do kilkunastu procent niższe niż mieszkań na wyższych piętrach w tym samym budynku. Według niego na razie nie widać jednak tendencji, by lokale na parterach, które teraz trafiają do sprzedaży, były tańsze od tych, które wystawiano przed wielką falą.

Reklama
Reklama

– Powódź, która dotknęła miejscowości na południu Polski, ma znikomy wpływ na ceny mieszkań w Warszawie. Wyjątkowo wysoka woda mimo wszystko nie zalała stolicy, nie wystąpiła z brzegów i nie podtopiła żadnych osiedli. Nawet te potencjalnie najbardziej zagrożone części miasta, jak Saska Kępa czy nisko położony Wilanów, w ogóle nie ucierpiały – tłumaczy analityk z serwisu Oferty.net.

Ewa Orłowska zauważa jednak, że ceny nieruchomości na terenach zalewowych spadły o kilka procent. – W ostatnich dniach daje się zauważyć zniechęcenie klientów do takich miejsc. Będą więc kolejne spadki – prognozuje. Według niej, choć obniżki na razie znaczne nie były, to w miejscach, gdzie istnieje zagrożenie, ceny mogą pójść w dół o 20 – 35 proc.

– Na razie nie trafia do nas zbyt dużo ofert z tych terenów – zastrzega Orłowska. – Pojawiły się już jednak znacznie tańsze nieruchomości, zwłaszcza działki i domy z Wawra i okolic. Są też oferty mieszkań z Piaseczna, gdzie nie widać na razie znacznych obniżek, ale wszystko jest jeszcze bardzo świeże – dodaje.

Ewa Stasikowska podkreśla z kolei, że na razie bardzo trudno o prognozy. – Problem powodziowy dotyczy niewielkiej części Warszawy, a w konsekwencji niedużego odsetka mieszkań dostępnych dziś na rynku – tłumaczy.

Przyznaje jednak, że właściciele mieszkań położonych na terenach zalewowych mogą mieć problem z ich sprzedażą, choć według niej jest jeszcze za wcześnie na takie przypuszczenia.

[ramka][b]Ile za lokal na parterze[/b]

Reklama
Reklama

>> ul. Sarmacka, 50 mkw., dwa pokoje, 550 tys. zł

>> ul. Biały Kamień, 80 mkw., trzy pokoje 1,59 mln zł

>> ul. Esej, 34 mkw., jeden pokój, 306 tys. zł

>> ul. Chodecka, 30 mkw., jeden pokój, 230 tys. zł

>> ul. Wrzeciono, 38 mkw., dwa pokoje, 245 tys. zł

Reklama
Reklama

>> ul. Ogórkowa, 48 mkw., dwa pokoje, 265 tys. zł

[i]źródło: Maxon, Oferty.net[/i] [/ramka]

Jeszcze przed wielką falą klienci niechętnie kupowali mieszkania na parterze. Czy dziś ich właściciele będą mieć większe problemy ze znalezieniem nabywców? – Klienci tradycyjnie przedkładają wyższe piętra nad partery. Teraz nie można tego jednak przypisywać akurat obawom związanym z powodzią – uważa Marcin Drogomirecki, analityk z serwisu Oferty.net.

Anna Łukasik z agencji Polanowscy Nieruchomości zauważa z kolei, że odległość od wody staje się jednym z najważniejszych kryteriów przy wyborze mieszkania, więc partery w wielorodzinnych budynkach mogą stracić najbardziej.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Nieruchomości
Mieszkanie dla singla, dla pary, dla rodziny. To dobry czas na szukanie lokalu?
Nieruchomości
Popyt na biura nakręcają renegocjacje umów
Nieruchomości
Trójmiasto zdominowało rynek mieszkań premium. Ta część rynku też nie ma lekko
Nieruchomości
Deweloperzy lubią „obwarzanki” i kurorty. A co lubią klienci?
Nieruchomości
„Pomysły” deweloperów, czyli jak z domu może powstać blok
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama